Czy PGNiG ogranicza konkurencję?
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdza czy największy sprzedawca nadużywa swojej pozycji. Spółka może naruszać zarówno polskie, jak i unijne prawo.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo posiada ok. 98 proc. udziału w krajowym rynku detalicznej sprzedaży gazu ziemnego. Prezes UOKiK Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel wszczęła postępowanie antymonopolowe w związku z podejrzeniem nadużywania przez PGNiG pozycji dominującej na tym rynku.
Analiza stosowanych przez spółkę postanowień umownych wykazała, że może ona utrudniać niektórym kontrahentom wypowiedzenie kompleksowej umowy dostarczania paliwa gazowego. W kontraktach zawieranych głównie z dużymi odbiorcami przemysłowymi znalazło się postanowienie, zgodnie z którym złożenie oświadczenia o wypowiedzeniu umowy po 30 września danego roku powoduje, że ulega ona rozwiązaniu dopiero z końcem następnego roku. Tak długie terminy wypowiedzenia - sięgające w skrajnych przypadkach 15 miesięcy - mogą zniechęcać partnerów handlowych spółki do rezygnacji z umowy i skorzystania z usług innych podmiotów.
UOKiK sprawdzi, czy działania PGNiG utrudniają wejście na rynek nowych oraz czy mogą doprowadzić do wyeliminowania już na nim działających sprzedawców gazu ziemnego.
Zgodnie z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów postępowanie antymonopolowe w sprawach praktyk ograniczających konkurencję powinno być zakończone nie później niż w terminie pięciu miesięcy od dnia jego wszczęcia. W przypadku stwierdzenia nadużywania pozycji dominującej przez spółkę, Prezes UOKiK może nałożyć na przedsiębiorcę karę finansową w wysokości do 10 proc. przychodu osiągniętego w roku poprzedzającym wydanie decyzji.
- Warto wspomnieć, że postępowanie będzie prowadzone również w oparciu o przepisy unijne – wyjaśnia Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy UOKiK. - Urząd sprawdzi, czy działania rynkowego dominanta mogły mieć wpływ na handel pomiędzy państwami członkowskimi Unii Europejskiej, np. poprzez utrudnianie podmiotom z innych krajów wejścia na polski rynek.
kar