Powiat Rzeszowski - siła inwestycji

Rynek apteczny: epidemia osłabi i tak słaby sektor

Opublikowano: 2020-05-11 16:06:00, przez: admin, w kategorii: Biznes

Po rekordowym, ponad 30 proc. wzroście sprzedaży w marcu br., w kwietniu polski rynek apteczny zanotował prawie 7 proc. spadek. Rekordowy marzec nie wpłynął jednak na poprawę sytuacji ekonomicznej aptek, gdyż wiązał się ze znacznym wzrostem kosztów.

Fot. Pixabay/CC0

Fot. Pixabay/CC0

 

Na początku epidemii koronawirusa, Polacy gremialnie rzucili się do aptek, chcąc przygotować się na rozpoczynającą się izolację. Wynikiem tego, w marcu br. wartość sprzedaży brutto na polskim rynku aptecznym wzrosła o 33,1 proc. w stosunku do marca 2019 roku – wynika z danych Pex PharmaSequence. W ujęciu ilościowym (liczba sprzedanych opakowań) rynek wzrósł w marcu br. o 31,1 proc. w stosunku do marca 2019, co pokazuje, że w tym okresie apteki musiały wykonać zdecydowanie większą pracę związaną z zaopatrzeniem pacjentów w niezbędne leki.

 

1. Wartość sprzedaży w cenach detalicznych brutto (w mld zł)

 

Wartość sprzedaży w 2019r.

Wartość sprzedaży w 2020r.

Zmiana rdr

Styczeń

3,30

3,42

3,6%

Luty

3,05

3,35

9,8%

Marzec

3,10

4,13

33,1%

Kwiecień

3,00

2,79

-6,9%

Źródło: Dane dzienne na podstawie reprezentatywnego panelu aptek PEX/ABD, PEX PharmaSequence

 

 

2. Liczba sprzedanych opakowań (w mln)

 

Liczba sprzedanych opakowań w 2019r.

Liczba sprzedanych opakowań w 2020r.

Zmiana rdr

Styczeń

174,4

170,0

-2,5%

Luty

159,8

166,4

4,1%

Marzec

161,5

211,7

31,1%

Kwiecień

155,2

157,8

1,7%

Źródło: Dane dzienne na podstawie reprezentatywnego panelu aptek PEX/ABD, PEX PharmaSequence

 

 

Marzec br. okazał się za to bardzo mało spektakularny, jeśli chodzi o wzrost liczby pacjentów w aptekach  – była ona wyższa zaledwie o 3,9 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. Wynika to z faktu, że szturm na apteki dokonał się w ciągu jednego tygodnia. Między 9 a 15 marca polskie apteki odwiedziło w sumie 18,4 mln osób, co stanowiło wzrost o 31 proc. w porównaniu do tygodni poprzednich. W następnym tygodniu 16-22 marca liczba pacjentów w aptekach spadła zaś o prawie 47 proc. względem rekordowego tygodnia i o 30 proc. względem tygodni przed pandemią.  Spektakularny okazał się jednak odpływ pacjentów w kwietniu br., kiedy polskie apteki odwiedziło ponad 26 proc. pacjentów mniej, niż w kwietniu ub. r.

3. Liczba pacjentów w aptekach (w mln)

 

Liczba pacjentów w 2019r.

Liczba pacjentów w 2020r.

Zmiana rdr

Styczeń

61,0

59,1

-3,1%

Luty

56,3

58,8

4,3%

Marzec

57,9

60,1

3,9%

Kwiecień

55,7

41,1

-26,2%

Źródło: Dane dzienne na podstawie reprezentatywnego panelu aptek PEX/ABD, PEX PharmaSequence

 

Spadek liczby pacjentów w aptekach w kwietniu br. przełożył się na znaczny spadek wartości sprzedaży  w aptekach, która była niższa o 6,9 proc., w stosunku do kwietnia 2019 r. – Spodziewamy się, że w dalszych miesiącach polski rynek apteczny zacznie wracać do swoich „normalnych” poziomów wartości sprzedaży, a cały rok może skończyć się na lekkim plusie – mówi Maciej Rek, Kierownik Praktyki Aptecznej, Pex PharmaSequence. Zwraca jednocześnie uwagę, że rekordowy marzec wcale nie przełożył się na spektakularny wzrost zysków w branży aptecznej. – Apteki musiały ponieść ogromne koszty dostosowania się do działania w warunkach epidemii. Jednorazowy wydatek mógł sięgnąć nawet 10 tys. zł na aptekę – dodaje. Warto zauważyć, że właściciele polskich aptek musieli te koszty pokryć z własnej kieszeni, gdy np. w Wielkiej Brytanii rząd, na zapewnienie działania aptek podczas epidemii, przeznaczył w kwietniu br. 300 mln funtów.

 

- W związku z pandemią, już pod koniec marca br. inspekcja sanitarna wydała zalecenia, zmieniające sposób pracy aptek. Wraz z jej rozwojem, właściciele aptek musieli ponieść znaczące wydatki, aby zabezpieczyć pacjentów i personel – mówi Marcin Piskorski, przewodniczący Komisji BCC ds. rynku aptecznego. Były to wydatki jednorazowe, m. in. montaż szyb czy ścianek z pleksi, których dostępność spadła, a ceny znacznie wzrosły. Wzrostowi uległy jednak także stałe koszty funkcjonowania aptek. – Koszt wyposażenia personelu w maseczki, przyłbice, rękawiczki, środki dezynfekcyjne, ograniczenie dostępu pacjentów do aptek, zapewnienie im rękawiczek i płynu do dezynfekcji rąk, wzrost kosztów osobowych przy jednoczesnym braku pracowników, zmiana organizacji pracy aptek – to wszystko spowodowało skokowy wzrost całkowitych kosztów funkcjonowania aptek – wyjaśnia Marcin Piskorski. Ta sytuacja z pewnością odbije się na kondycji ekonomicznej polskich aptek, które od lat borykają się z rosnącymi kosztami, co przy utrzymujących się w ostatnich latach na podobnym poziomie marżach aptecznych, będzie miało wpływ na ich rentowność.

 

Więcej o: apteki, BCC

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij