Dyrektor Edward Surmacz zrezygnował z kierowania szpitalem w Stalowej Woli
POWIAT STALOWOWOLSKI. To już kolejny szpital powiatowy na Podkarpaciu, gdzie dyrektor sam rezygnuje z pracy. Podobna zmiana nastąpiła w mieleckim szpitalu.
Od lewej starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny i p.o. dyrektora Andrzej Komsa
Dyrektor Surmacz złożył wypowiedzenie 27 kwietnia. Starostwo w swoim komunikacie nie poinformowało o przyczynach takiej decyzji. Jeszcze tego samego dnia, odbyło się posiedzenie zarządu powiatu stalowowolskiego, na którym zapadła decyzja, aby Edwarda Surmacza zwolnić też z obowiązku świadczenia pracy podczas 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia.
Decyzją zarządu, tymczasowym dyrektorem szpitala w Stalowej Woli został Andrzej Komsa - dotychczasowy wicedyrektor ds. lecznictwa.
-Znajdujemy się w wyjątkowo trudnym okresie, trwa walka z pandemią, więc funkcjonowanie szpitala jest jeszcze bardziej skomplikowane, niż zwykle. Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby szpital był okrętem bez kapitana. Jestem przekonany, że Andrzej Komsa sprawdzi się w tej roli - mówi starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny.
Andrzej Komsa jest zawodowo związany ze stalowowolskim szpitalem od prawie 40 lat. Obowiązki dyrektora zacznie pełnić od 28 kwietnia i będzie kierował szpitalem do czasu rozstrzygnięcia konkursu na nowego dyrektora.