Zapadła długo oczekiwana decyzja.

- Piątek przyniesie kolejne dobre wieści dla Sił Zbrojnych – poinformował dziś (czwartek, 24 stycznia 2019 r.)na Twitterze minister obrony Mariusz Błaszczak - . Będę miał zaszczyt podpisać umowę na cztery nowe śmigłowce Black Hawk dla Wojsk Specjalnych wyprodukowane przez Polskie Zakłady Lotnicze w Mielcu.

Wcześniej minister Błaszczak mówił o tym w wywiadze dla Polskiego Radia.

Zobacz i posłuchaj

Mariusz Błaszczak dodał, że to dopiero pierwsza partia. - W ten sposób rozpoczynamy współpracę. Toczy się też przetarg związany z kupieniem wyspecjalizowanych śmigłowców dla Marynarki Wojennej. Dla mnie ważne jest to, że to polskie zakłady - PZL Mielec - wyprodukują dla Wojska Polskiego ten sprzęt - podkreślił polityk.

Jutro (piątek, 25 stycznia 2019 r.) do Mielca mają przyjechać premier Mateusz Morawiecki oraz minister Mariusz Błaszczak. Będą zapewne także liczni parlamentarzyści oraz samorządowcy. 

W tej chwili na świecie lata ponad 4 000 takich śmigłowców. Black Hawk S70i – taki jak produkowany w Mielcu – może powstawać w różnych wersjach, zarówno lądowych, jak i morskich. Jest używany do transportu oddziałów, zaopatrzenia oraz transportu rannych. Znakomicie sprawdził się jako śmigłowiec transportowy na polu walki m.in. w Iraku. Jest również używany do patrolowania (FLIR, radar poszukiwawczy w wersji morskiej), czy walki radioelektronicznej. Może być wyposażony w karabiny maszynowe, pociski rakietowe, niekierowane bądź kierowane, jak również torpedy (w wersji morskiej).

W śmigłowcu wprowadzono wiele innowacyjnych rozwiązań technicznych, np. zawieszenie łopat wirnika nośnego na łożyskach elastomerowych czy kształt końcówek łopat (ze skosem).

PZL Mielec (zakład o tradycji przedwojennej) obecnie należy do Sikorsky Aircraft, które z kolei jest częścią koncernu Lockheed Martin.