Podkarpacka Koalicja Obywatelska dziękuje za wybory
RZESZÓW. Zdzisław Gawlik, szef Platformy Obywatelskiej w regionie nie chce jednak jeszcze podsumowywać całych wyborów. Wiele miejscowości w województwie czeka jeszcze druga tura wyborów…
I tam Platforma Obywatelska ma nadzieję jeszcze coś „ugrać”. W wielu samorządach toczą się też już rozmowy koalicyjne, które zadecydują, kto ostatecznie obejmie w nich władzę lub przynajmniej zapewni sobie na nią realny wpływ.
Podczas konferencji prasowej w poniedziałek, Zdzisław Gawlik podziękował wszystkim mieszkańcom Podkarpacia za udział w wyborach 21 października. Podziękował też za poparcie udzielone Koalicji Obywatelskiej i jej wyborczemu programowi. Zapowiedział również, że koalicja nadal jest otwarta na wszystkie środowiska opozycyjne wobec Prawa i Sprawiedliwości, które chciałyby wraz z nią wziąć udział w kolejnych wyborach.
- Możemy też mówić o pewnym sukcesie w wyborach samorządowych na Podkarpaciu- mówił Gawlik - Platforma czy Nowoczesna nie miały dotąd przychylności w samorządach rożnych szczebli. Możemy z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że Platforma Obywatelska będzie miała przynajmniej jednego starostę. Będzie to starosta przeworski.
Jest jednak jeszcze druga tura wyborów… Niektórzy kandydaci popierani przez Koalicję Obywatelską nadal mają mieć spore szanse na wyborczy sukces.
Oczywiście podczas konferencji nie mogło zabraknąć także krytyki działań Prawa i Sprawiedliwości. Tu Gawlik odniósł się do ostatniej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego w Sanoku, gdzie zapowiedział on przejęcie Autosanu przez PGE. Gawlik zestawił to z wydarzeniami sprzed trzech lat, kiedy sanocką fabrykę przejmowała grupa PGZ, co miało zagwarantować jej wyjście na prostą. Zdaniem szefa PO nic takiego się nie stało, co świadczyć ma o nieudolności rządu PiS. Zapowiedź kolejnej fuzji, to jego zdaniem nic innego, jak zapowiedź tego, że wszyscy Polacy w postaci wyższych rachunków za prąd, będą musieli znów zapłacić za pomysły PiS-u. Tu przy okazji przypomniał też jeszcze o niewypale związanym z całym programem elektromobilności, znalazło się też miejsce na fiasko rządowego kontraktu na śmigłowce z Mielca.
A wybory do Sejmiku?
- Jesteśmy zadowoleni - powiedział Gawlik - Nie straciliśmy niczego. Niektórzy mówią, że zyskaliśmy jeden mandat. Inni, ze utrzymaliśmy stan posiadania.
Dla niego ważne jest również to, że Koalicja Obywatelska pokazała się w wyborach tam, gdzie jej do tej pory nie było.
Podczas konferencji raz jeszcze zaprezentowali się niektórzy z nowych radnych do Sejmiku, których udało się tam wprowadzić koalicji - Andrzeja Szlęzaka, Krzysztofa Fereta, Antoniego Pikula i Piotra Tomańskiego. Zabrakło Danuty Stępień.