Wojciech Buczak: „Rzeszów przyjazny seniorom”…

Wojciech Buczak ogłosił je podczas czwartkowej konferencji pod swoim wyborczym namiotem, tym razem zlokalizowanym na Osiedlu Pułaskiego.

Dlaczego akurat tam? Bo jak stwierdził kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Rzeszowa, to właśnie na tym rzeszowskim osiedlu mieszka dużo starszych ludzi. Rzeszów bowiem powinien być przyjaznym miastem nie tylko dla młodych, czy dla przedsiębiorców, ale również dla osób, które przez lata tworzyły to miasto. To dzięki ich pracy, ich pieniądzom i podatkom Rzeszów zmieniał się na lepsze. I nie można o tym zapominać.

Wojciech Buczak przeplatał swoje pomysły z tymi, które chce wprowadzić w życie obecny rząd - np. likwidację kolejnych barier, utrudniających życie starszym ludziom, często przecież niepełnosprawnym. W blokach, które nie posiadają wind, a zamieszkiwanych przez seniorów, chciałby montować je na zewnątrz budynków. Wielu osobom pomogłoby to wyjść ze swoich czterech ścian i uczestniczyć w życiu społecznym.

Jak mówił Wojciech Buczak, jako prezydent będzie też chciał rozwinąć system tzw. mobilnych opiekunów. Owszem, szczątkowo i teraz działa on w Rzeszowie, ale trzeba go poszerzyć. Mobilni opiekunowie mieliby docierać do seniorów, pomagać im w codziennych sprawunkach, ale też towarzyszyć im przez jakiś czas i najzwyczajniej po prostu pogadać. Dzięki temu tacy seniorzy poczuliby się mniej samotni.

Kandydat PiS chciałby też stworzyć sieć domów seniora, gdzie starsi ludzie mogliby się spotykać i uczestniczyć w życiu towarzyskim w swoim gronie.

I jeszcze jeden pomysł… tzw. urzędnicy domowi. Wiele starszych osób ma kłopot w załatwieniu urzędowych spraw, przebrnięciu przez gąszcz biurokratycznych przepisów. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wyznaczeni urzędnicy - po otrzymaniu sygnałów o potrzebie udzielenia podobnej pomocy, płynących np. od samorządów osiedlowych czy nawet sąsiadów - docierali do seniorów i pomagali w załatwianiu takich spraw, np. w zamianie mieszkań na wyższych piętrach, na takie zlokalizowane na parterze.

ab