Premier Morawiecki w muzeum w Markowej
PODKARPACKIE. Premier Mateusz Morawiecki odwiedził w piątek Podkarpacie. Głównym celem przyjazdu szefa rządu, była wizyta w Muzeum Polaków Ratujących Żydów, w której uczestniczyli korespondenci zagranicznych mediów.
Wizyta rozpoczęła się modlitwą Mateusza Morawieckiego przy grobie rodziny Ulmów. Następnie wraz marszałkiem Władysławem Ortylem i wojewodą Ewa Leniart premier udał się do Muzeum Polaków Ratujących Żydów. Tam przed tablicą nazwisk osób pomagającym Żydom na Podkarpaciu zapalił znicz. Złożył także kwiaty pod pomnikiem poświęconym Pamięci Żydów ofiar zagłady i Nieznanych Polaków zamordowanych za niesioną im pomoc.
W sali konferencyjnej Muzeum odbyło się spotkanie szefa rządu z dziennikarzami mediów krajowych i zagranicznych. Uczestniczyli w nim m.in. wiceminister spraw zagranicznych Marek Magierowski, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej Mateusz Szpytma (także członek zespołu ds. dialogu z Izraelem). Obecny był także Jonny Daniels – prezes organizacji From the Depths, zajmującej się pielęgnowaniem pamięci o ofiarach Holokaustu.
- Polska jako kraj, jako naród, nie była współodpowiedzialna za Holokaust. Fakt, że niektórzy ludzie tego nie wiedzą czy też tego nie rozumieją, powoduje jednocześnie, że może nie znają faktów albo nie mają woli zrozumienia pewnych faktów – mówił premier. - Jest to niezmiernie istotne, aby porozmawiać z naszymi przyjaciółmi w Izraelu, z naszymi przyjaciółmi w Stanach Zjednoczonych i z naszymi partnerami w innych krajach w Europie i aby to wyjaśnić.
Następnym punktem pobytu było spotkanie z parlamentarzystami i samorządowcami z Podkarpacia. Wzięli w nim udział wszyscy członkowie zarządu województwa. Obecny był także przewodniczący sejmiku Jerzy Cypryś i kilku radnych wojewódzkich, starosta łańcucki Adam Krzysztoń.
