I Podkarpacki Kongres Instytutu Myśli Schumana

Opublikowano: 2017-06-13 08:57:53, przez: admin, w kategorii: Polityka

RZESZÓW. W Rzeszowie, w budynku Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania odbył się I Podkarpacki Kongres Instytutu Myśli Schumana.

Profesor Zbigniew KrysiakI Podkarpacki Kongres Instytutu Myśli Schumana
Profesor Zbigniew Krysiak

Profesor Zbigniew Krysiak

 

Uczestniczyło w nim ponad 30 osób. Większość prowadzi działalność publiczną. Był, np. Członek zarządu województwa Stanisław Kruczek, radny miasta Rzeszowa Waldemar Kotula, radny wojewódzki Jerzy Borcz. Byli też dyrektor Oddziału Narodowego Banku Polskiego Beata Rapa, przedstawiciele urzędów, placówek kultury i nauki. Organizatorami spotkania byli Arkadiusz Opoń, dyrektor Regionu Podkarpackiego Instytutu Myśli Schumana, Radosław Mrozowicz, dyrektor Oddziału Rzeszowskiego i Dominik Łazarz, dyrektor Oddziału w Dębicy.

Instytut Myśli im. Roberta Schumana ma zachęcać do wdrażania w polityce, biznesie i działalności publicznej ideałów swojego patrona, francuskiego ministra spraw zagranicznych.

- Warto w oparciu o dekalog prowadzić działalność polityczną – mówił Stanisław Kruczek.

Profesor Zbigniew Krysiak, prezes i założyciel Instytutu stwierdził, że nie do końca słuszne jest nazywanie współzałożycielem Unii Europejskiej, a na pewno nie UE w obecnym kształcie.

- Była niedawno obchodzona rocznica Traktatów Rzymskich – mówił profesor Krysiak. - Czy ktoś wspomniał o Robercie Schumannie przy tej okazji? Jest świadome odchodzenie od jego dorobku. Szkoda, ze pewne kraje z Europy Środkowej i Wschodniej nie miały odwagi.

Prezes Instytutu dodał, że zapomina się współcześnie o religijnym aspekcie integracji europejskiej,

- Schuman nie byłby skuteczny, gdy nie był sługą Opatrzności Bożej – stwierdził prof. Zbigniew Krysiak.

Jednym z deklarowanych przez Instytut działań jest promowanie ludzi działających zgodnie z duchem Schumana na ważne stanowiska, ale „nie dla władzy i nie dla pieniędzy”.

- Ale każdy może się zagubić, dlatego powoływane przez nas grupy Schumanna mają służyć formacji takich osób – dodał prof. Krysiak.

W skład grup – liczących po 12 osób - mają prawnicy, finansiści, nauczyciele.

- Ludzie oczekują służby, a Robert Schuman jest znakomitym modelem sługi społecznego, który pijał mleko, jadł bułki i jeździł tramwajem. Jego naśladowcy muszą też posiadać takie cechy, zatem nie będziemy się bać stawiać ich w rożnych odpowiedzialnych rolach posłów senatorów.

Arkadiusz Opoń zapowiedział, że Instytut nawiąże współpracę międzynarodową z partnerami z Węgier i Gruzji.

 

 

 

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij