Ceny paliw 18 stycznia 2017 r.
Komunikat Polskiej Izby Paliw Płynnych
Fot. Pixabay/CC0
W połowie 3. tygodnia 2017 r. benzyna i olej napędowy drożeją na polskich stacjach 1 gr/l, a autogaz tanieje 3 gr/l (wobec notowania z 11 stycznia).
Średnie detaliczne ceny paliw 18 stycznia 2017 r. ukształtowały się na poziomie: 4,63 zł/l olej napędowy; 4,73 zł/l benzyna 95-oktanowa (Pb98 5,06 zł/l, czyli + 2gr/l) i 2,21 zł/l autogaz*.
Najtańszy olej napędowy mają stacje w woj. śląskim: 4,56 zł/l i cena ta utrzymuje się przez ostatnie 7 dni bez zmian; najdroższy zaś zachodniopomorskie: 4,73 zł/l (+4 gr/l – i to największe zmiany ostatnich 7 dni).
Stacje śląskie mają też najtańszą benzynę: średnia 4,62 zł/l (-2 gr/l przez ostatni tydzień); a zachodniopomorskie najdroższą: 4,86 zł/l (+3 gr/l). Największe zmiany to dolnośląskie: +4 gr/l przy średniej 4,71 zł/l.
Najtańszy autogaz to w tym tygodniu świętokrzyskie: 2,16 zł/l (-4 gr/l); a najdroższy tradycyjnie zachodniopomorskie: 2,27 zł/l (-4 gr/l). Największe zmiany to małopolskie: -5 gr/l przy średniej 2,18 zł/l.
Dziś w hurcie polskich rafinerii paliwa tanieją symboliczną złotówkę na metrze sześciennym (zł/m3)
To mała korekta ostatnich podwyżek, dająca jednak nadzieję na trend spadkowy. Przez ostatnie 7 dni benzyna w hurcie obu naszych rafinerii zanotowała jednak +19 zł/m3 (Pb98 +20 zł/m3).
Taniał za to olej napędowy. W gdańskiej rafinerii Lotosu -29 zł/m3. W płockiej PKN Orlen -19 zł/m3.
W związku z mrozami drożał tylko olej napędowy premium – o parametrach sezonowych znacznie podwyższonych w stosunku do obowiązujących norm jakościowych.
W rafinerii gdańskiej I Z-40 zanotował od 11 stycznia 2017 r. +32 zł/m3. ON premium z rafinerii płockiej, czyli Arktyczny 2, zdrożał zaś +31 zł/m3.
Wbrew tendencjom światowym tanieje olej napędowy do celów grzewczych [ONG – w Lotosie sprzedawany pod marką Lotos Red; w Orlenie jako Ekoterm Plus] – od początku roku zanotował w hurcie naszych rafinerii średnio -100 zł/m3.
Mimo pogłosek o cięciach w wydobyciu ropy, w wyniku porozumienia Rosji i OPEC, na światowych rynkach energetycznych wciąż jednak panuje istotna nadpodaż tak surowca rafineryjnego, jak i jego przetworów. W najbliższym czasie możemy zatem spodziewać się również obniżek w polskich rafineriach i na stacjach.