Rajd Rowerowy Śladami Przygód Dobrego Wojaka Szwejka

Fot. BTC

Trwają przygotowania do kolejnej VII już edycji Międzynarodowego Rajdu Rowerowego Śladami Przygód Dobrego Wojaka Szwejka.

- Ulegając, niestety, naciskom niektórych rajdowiczów, na stałe już przypisanych do wesołych wypraw rowerowych śladami dobrego wojaka Dowództwo Bieszczadzkiegto CK Marszbatalionu Rowerowego postanowiło przedłużyć trasę tegorocznych zmagań - do Budapesztu – informuje Krzystof Plamowski, organizator i komendant CK MBR.

Tym samym wydłuży się i długość pokonanego dystansu, jak i ilość dni poświęconych zwiedzaniu dawnych terenów Monarchii Austro - Węgierskiej. Bractwo Szwejkowe będzie miało do pokonania około 650 km w ciągu ośmiu dni, co daje średnią dzienną około 80 km.

Wyprawa będzie mieć pełne zabezpieczenie techniczne i fizyczne rajdu, na które składa się transport samochodowy z profesjonalną przyczepą do przewozu rowerów oraz serwis, jak również zaprowiantowanie w pierwszorzędnej jakości komiśniak wypiekany w certyfikowanym przez Komendanta CK BMR piecu chlebowym przez dostawcę pieczywa marszowego "Flika" - nie ma obawy o odpadnięcie któregokolwiek z CK Cyklistów z głównej kolumny marszowej. dla zmęczonych i niewprawnych w bojach znajdzie się miejsce w zamykającym kolumnę busie.

Program tegorocznych zmagań zapowiada się bardzo interesująco. Wypiek chleba na zaopatrzenie Marszbatalionu, spotkania ze Szwejkami z twierdzy Przemyśl. lekkie podniesienie adrenaliny przy spotkaniu z Legią Cudzoziemską. Przekroczenie granicy polsko-słowackiej pod ziemią. Warto przypomnieć, że w zeszłym roku z Polski na Ukrainę przechodziliśmy po deskach przerzuconych nad pasem ziemi zaoranej. Do tego należy dodać kąpiele w basenach termalnych, przejazd przez dwie krainy winne - Tokaj i Matra, no i na koniec zwiedzanie Budapesztu. To tylko wybrane elementy tegorocznego programu. Powrót zmęczonych oddziałów, po tak intensywnej trasie, tradycyjnie autokarem.

- Najważniejsze, ze termin tegorocznych zmagań został już ustalony: 27 kwietnia - 6 maja 2012 roku – dodaje Krzysztof Plamowski. - I tradycyjnie - formuła rajdu jest otwarta i można się do niego przyłączyć na każdym etapie pokrywając koszty cząstkowe.

ac