Rusza nowy program Polska-Białoruś-Ukraina

Podobnie jak w programie z lata 2007-2013 składać można projekty transgraniczne, dotyczące spraw po obydwu stronach granicy.

- Program daje możliwość realizacji programów, które odpowiadają na wspólne problemy i wyzwania – mówi Adam Hamryszczak.

Oficjalnej informacji o rozpoczęciu naboru towarzyszył sygnał z tradycyjnych trąb karpackich. W odbywającej się w kurorcie Bukowel konferencji bierze udział kilkaset osób z Polski, Białorusi i Ukrainy.

W nowym programie jest kilka zmian. Nabór będzie dwuetapowy. Najpierw beneficjenci będą mogli zaproponować wizję projektu, przedstawić sprawdzonego partnera, a dopiero potem zostanie przyznana dotacja. Taki tryb pozwoli sprawdzić czy koncepcja wpisuje się w zapisy programu.

Składanie wniosków odbywać będzie się w wersji elektronicznej, przez generator. To ma wyeliminować błędy. Instytucją Zarządzającą będzie Ministerstwo Rozwoju.

Ma być dużo działań informacyjno-promocyjnych i konsultacyjnych także w mniejszych ośrodkach, by zaktywizować i zwiększyć ilość beneficjentów. Na Podkarpaciu takie spotkania mają być w Rzeszowie, Krośnie, Przemyślu i Lubaczowie.

Kwota na cały program to 183 mln euro (Europejski Instrument Sąsiedztwa, Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego), dofinansowanie do 90 proc, wypacane systemem zaliczkowym (50 i 30 procent dotacji w postaci zaliczek). Bęedzie można poprawiać uzupełniać.

Hamryszczak

W programach transgranicznych trzeba wspólnie zidentyfikować problemy i wspólne realizować projekt. To trudność w porównaniu z innymi programami, gdzie wszystko robi jeden beneficjent.

- Procedury Komisji Europejskiej nas ograniczały w informowaniu i konsultowaniu projektów – mówi dyrektor Rafał Baliński z Ministerstwa Rozwoju.

Np. pracownicy sekretariatu technicznego otrzymywali z pytaniami jak wypełnić wniosek, czy partner jest kwalifikowalny, czy wydatek jest kwalifikowalny? Tymczasem nie mogli mówić o sprawach technicznych, udzielanie subiektywnych informacji merytorycznych mogłoby zagrozić – w opinii KE - równemu traktowaniu beneficjentów.

W ogłoszonym dzisiaj I naborze do podziału jest to największa kwota: 80 mln euro. Z czego 13, 5 mln euro na „Dziedzictwo”, 28,3 mln euro na „Dostępność”, 14,5 mln euro na „Bezpieczeństwo” i 23,8 mln euro na „Granice”.

Drugi nabór na tzw. „małe projekty” ogłoszony zostanie w grudniu 2017 roku. Do rozdanie będzie wtedy 5 mln euro, a wartośc projektów ot od 100 tys do 2 mln euro. W w październiku 2018 roku będzie jeszcze jeden nabór. Przewidziano na niego 28 mln euro.

Natomiast duże projekty infrastrukturalne już zostały pozgłaszane, do 2019 chcemy podpisać umowy. Do podziału 52 mln zł. Województwo podkarpackie zgłosiło przebudowę drogi wojewódzkiej Przemyśl-Hermanowice za 7 mln euro. A np. Obwód lwowski zgłosił projekt dotyczącego rozbudowy miejskiego monitoringu reagującego na sytuacje kryzysowe za 6,5 mln

Ministerstwo Rozwoju nie zakłada zmian na liście indykatywnej projektów infrastrukturalnych. Oszczędności poprzetargowe mogą pozwolić ewentualnie roszerzyć zakres projektu.