Kto strzela z wiatrówki do kapliczki przy ul. Staromiejskiej?
RZESZÓW. To już kolejny raz w tym roku ktoś niszczy zabytek. Policja prowadzi dochodzenie.
Fot. UM Rzeszów
O kolejnym incydencie, sprzed dwóch dni, poinformował na sesji Rady Miasta radny Mariusz Olechowski.
- To już drugi raz - mówi radny - Pierwszy był w lutym tego roku.
Ktoś przestrzelił z wiatrówki dwie szyby w świeżo wyremontowanej kapliczce z 1889 r.Wcześniej była ona w kiepskim stanie. Kosztem miasta przeprowadzono więc gruntowny remont. Od fundamentów po dach.
- Nawet nie zdążyliśmy jej wtedy poświęcić, a już doszło do wandalizmu - dodaje radny.
Po pierwszym incydencie Mariusz Olechowski poinformował Zarząd Zieleni Miejskiej, ten zgłosił sprawę na policję. Dochodzenie na razie nie przyniosło efektów.
Może sprawa przyśpieszy po przedwczorajszym (poniedziałkowym) incydencie. Radny przechodząc koło kapliczki ponownie zauważył przestrzelone okienko i ślady po śrucie w tynku. Miejski Zarząd Zieleni został już o tym poinformowany. Wkrótce kolejne zgłoszenie powędruje do Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. We wtorek jeszcze go nie było.
Prezydent Tadeusz Ferenc, poinformowany o sytuacji, obiecał sprawdzić u swoich urzędników, czy istnieje możliwość zainstalowania obok kapliczki kamery monitoringu.