Premiera filmu „Otto Schimek” w Rzeszowie
W piątek (10 czerwca 2016 r.) o godz. 18.00 w Audytorium Instytutu Teologiczno-Pastoralnego w Rzeszowie (ul. Witolda 11a) odbędzie się premierowy pokaz filmu pełnometrażowego pt. „Otto Schimek – wierny sumieniu”.
Film opowiada o młodym 19 letnim austriaku Otto Schimku, który służył w 8. Kompanii 1083. Regimentu 544. Dywizji Grenadierów Ludowych. Gdy w wieku 17 lat trafił do Wehrmachtu. Już podczas służby w Jugosławii miał mieć z tego powodu kłopoty. Ale prawdziwe problemy zaczęły się Polsce, gdy doniesiono o jego zachowaniu dowódcy. Ten, podobno chcąc sprawdzić, czy to prawda, wyznaczył go do wykonania kary śmierci na partyzantach. Wtedy Otto odmówił wykonania rozkazu i trafił pod sąd polowy.
Poszczególne sceny fabularne filmu przeplatają wypowiedzi historyków, komentatorów, świadków oraz żyjących członków rodziny Schimka.
- Zainteresowało mnie to, że młody człowiek majac 17 lat trafił od razu do służby przygotowawczej w górnej Austrii, poźniej skierowany został na front wschodni i myślałem o sobie czy bedąc w plutonie potrafiłbym trzymać się swojego sumienia, to jego jednoznaczne „nie będę strzelał” wynikało z jego dzieciństwa z jego wychowania i ta jednoznaczna postawa jest ciekawa. Jest dużo legend i mitów, które w różny sposób określają sylwetkę Otto Schimka. Ja chcę pokazać człowieka z krwi i kości – mówi Dawid Szpara, reżyser filmu.
W pracy nad postacią bardzo pomogły mi prace księdza Juliana Kapłona, który w 2004 roku obronił rozprawę doktorską pt. „Otto Schimek – Dylematy nazizmu”. Moje postrzeganie świata jest zbieżne z tymi jakie prezentował Otto i to mi pomogło wcielić się w tę postać- mówi Dawid Borszowski, odtwórca Otto Schimka.
Symboliczny grób Otto Schimka znajduje się we wsi Machowa koło Tarnowa.
Historia młodzieńca wyszła na jaw dzięki wizycie jego siostry w Machowej. Kiedy w latach 70. opowieść o Otto Schimku ujrzała światło dzienne na Podkarpacie zaczęły przybywać pielgrzymki z całego świata.