Życzenia starosty rzeszowskiego Marka Sitarza z okazji Wielkanocy
Życzenia Waldemara Szumnego z okazji Wielkanocy
Adam Dziedzic - kandydat na prezydenta Rzeszowa
Maria Fajger - kandydatka do sejmiku województwa podkarpackiego

Podniesienie składki rentowej

Opublikowano: 2011-12-21 16:09:42, przez: admin, w kategorii: Biznes

W tym tygodniu na wspólnym posiedzeniu sejmowych komisji Finansów Publicznych oraz Polityki Społecznej i Rodziny rozpatrzony dyskutowano o projekcie nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który przewiduje podniesienie wymiaru składki rentowej po stronie pracodawców.

Pracodawcy RP zwracają uwagę, że takie rozwiązanie pogorszy kondycję finansową firm u progu spowolnienia gospodarczego. Wg wstępnych szacunków, proponowana zmiana miałaby kosztować przedsiębiorców ok. 5 mld zł.

Życzenia posłanki Ewy Leniart z okazji Wielkanocy
Ryszard Wisz kandydat do Rady Powiatu Rzeszowskiego

Dla pojedynczej firmy koszt zależałby od wielkości zatrudnienia i wysokości wynagrodzeń. Nawet przy założeniu, że wszyscy pracownicy otrzymują płacę minimalną (choć z raportu Small Business DNA wynika, że w 63 proc. polskich firm żaden z pracowników nie otrzymuje płacy minimalnej, a w 10 proc. najniższe wynagrodzenie otrzymuje 20 proc. pracowników) małe przedsiębiorstwa zapłacą dodatkowo do 18 tys. zł rocznie, średnim – grozi dodatkowy koszt o wysokości do 90 tys. zł rocznie, a dużym – powyżej tej kwoty. Jeśli zaś oprzemy szacunki o wartość średniego wynagrodzenia w Polsce (wg GUS w III kwartale 2011 r. wyniosło ono 3416 zł), koszty te rosną odpowiednio do: 40 992 zł dla małych, 204 960 zł dla średnich i przynajmniej 204 960 zł dla dużych przedsiębiorstw. Warto pamiętać, że są w Polsce firmy zatrudniające nawet ponad 100 tys. osób – dla nich koszty pracy wzrosną łącznie o 36 mln zł przy płacy minimalnej i 81,98 mln zł przy średnim wynagrodzeniu. W oparciu o dane Ministerstwa Skarbu, w analogiczny sposób można oszacować, że dla spółek Skarbu Państwa (zatrudniających łącznie 247,5 tys. osób) koszt ten wyniesie przynajmniej 89,1 mln zł a raczej 202,91 mln zł – gdy weźmiemy pod uwagę średnią krajową.

Życzenia senatora Józefa Jodłowskiego z okazji Wielkiej Nocy
Życzenia od posła Bogdana Rzońcy z okazji Wielkanocy

- Zdajemy sobie sprawę z konieczności konsolidacji finansów publicznych. Niemniej jednak istotne jest wskazanie ograniczenia czasowego regulacji wprowadzanej w związku ze spodziewanym spowolnieniem gospodarczym. Nie zgadzamy się, by rozwiązania wprowadzane w szczególnych okolicznościach miały trwale zwiększyć koszty prowadzenia działalności gospodarczej - mówi ekspert Pracodawców RP, Piotr Rogowiecki. Podkreśla on, że najbardziej społecznie dotkliwym skutkiem zwiększenia kosztów pracy może jednak okazać się wzrost bezrobocia. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że przedsiębiorstwa nie zwiększają zatrudnienia. Stopa bezrobocia od czerwca 2011 r. oscyluje na poziomie ok. 11,8 proc., co powinno raczej skłonić do działań mających zachęcić przedsiębiorców do tworzenia nowych miejsc pracy. - Zwiększenie kosztów pracy może wywołać skutek dokładnie przeciwny, zwłaszcza wobec perspektywy spowolnienia gospodarczego w przyszłym roku - podkreśla Rogowiecki.

W rezultacie przy sztywnym, uniemożliwiającym szybką reakcję na ewentualne problemy związane z sytuacją makroekonomiczną prawie pracy firmy, podejmując decyzję o zatrudnieniu, będą teraz jeszcze musiały uwzględnić zwiększone koszty.

- Zwracamy uwagę na konieczność podjęcia pewnych działań, mających złagodzić skutki reform dla przedsiębiorców. Zdajemy sobie sprawę z zagrożeń płynących z braku konsolidacji finansów publicznych i nie chcemy uchylać się od odpowiedzialności za państwo. Niemniej jednak nałożone na pracodawców obciążenie musi być w jakiś sposób zrównoważone, niekoniecznie w formie finansowej - tłumaczy Rogowiecki. Jego zdaniem niejasne obietnice ewentualnego obniżenia odpisu składki na Fundusz Pracy za 4 lata nie wystarczą, by zneutralizować negatywne skutki podniesienia składki rentowej. Potrzebne są konkretne działania, a nie zapowiedzi o ich możliwości w odległej przyszłości. - Jako że koszt ten dotyczy pracy, proponujemy zrównoważenie tej zmiany właśnie w tym obszarze – tak by uniknąć wspomnianych negatywnych skutków dla rynku pracy w postaci ograniczenia zatrudnienia i wzrostu bezrobocia - kończy Rogowiecki.

kar

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij