Wypieki od „Izy”
RZESZÓW. Izabela i Henryk Szczęchowie rozpoczęli działalność gospodarczą w lipcu 1979 r.
Najpierw była to branża cukiernicza, sprzedawali lody na Baranówce. W latach 1984-1988 zbudowali Zakład Cukierniczo-Piekarniczy „Iza” przy ul. Pułaskiego w Rzeszowie. Już kilka lat później trzeba było go znaczne powiększyć, bo rósł popyt na produkowany tu chleb, wyroby piekarnicze, a także ciasta i ciasteczka.
Przywiązanie do tradycji dobrego wypieku jest ważne w działalności firmy „Iza”, Henryk Szczęch sięga się w nim po dawne przepisy na wypieki. Stąd też rejestracja w kwietniu i maju 2007 r. czterech wyrobów na Liście Produktów Tradycyjnych Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Były to: chleb sędziszowski żytni, makowiec sędziszowski, serowiec sędziszowski, sędziszowskie ciasto z jagodami.
W piekarni od wielu lat wypiekany jest tu chleb na własnym zakwasie, np. chleb żytni czy wiejski. Nowością jest pieczywo z dodatkiem mąki orkiszowej. Oferta przygotowywanych na miejscu ciast to chałka, strucla z marmoladą i strucla z serem, keks, zaś wśród ciasteczek są warszawskie, francuskie z jabłkiem i serem, croissanty, kruche czy babeczki z różnym nadzieniem. Wszystkie wypieki to ręczna robota, stąd też i potrzeba 30 osobowej załogi. A w Tłusty Czwartek ilość sprzedanych pączków – z nadzieniem z róży i oblanych lukrem z smażoną skórką pomarańczy - liczy się w dziesiątki tysięcy.
Właściciel szuka także nowych wyrobów, po które chętnie sięgnie młode pokolenie klientów. Stąd też i obecność w piecu chlebowym pizzy rzeszowskiej czyli pizzerki.
- Uruchomiliśmy jej produkcję w 2013 r. i po kilku latach mogą śmiało powiedzieć, że ten placek z farszem warzywno-pieczarkowo-pomidorowy, z cebulką i serem, posypywany oregano i papryczką chili w Rzeszowie po prostu się przyjął – mówi Henryk Szczęch.
Podkarpackie Smaki