Hamilton Sundstrand produkuje i zatrudnia
RZESZÓW. W ciągu roku na terenie WSK Rzeszów powstała i rozpoczęła produkcję nowoczesna fabryka lotnicza. Inwestorem jest Hamilton Sundstrand – część koncernu United Technologies Corporation, do którego należy też WSK.
Fot. Adam Cyło
W zakładzie produkowane są silniki pomocnicze (APU - auxilary power unit), które służą do służą np. do zapewnienia energii elektrycznej na pokładzie, a także do uruchomiania głównych silników napędowych. Trafiają do takich samolotów jak Airbus A 320 oraz Embraer 170 i 190.
W styczniu rozpocznie się produkcja pomocniczego silnika dla super nowoczesnego giganta - Boeinga 787 Dreamliner. Kilka takich maszyn zamówiły już Polskie Linie Lotnicze LOT. Moc takiego silnika to 1,5 MW – co wystarczyłoby na zapewnienie energii miasteczku lub zakładowi.
- Rok temu obiecywałem, że powstanie tu nowoczesny zakład, który będzie produkował nowoczesne wyroby - mówi Roman Staszewski, prezes Hamilton Sundstrand Poland. Wiedziałem, że nasz pomysł jest skazany na sukces. Mieliśmy wsparcie WSK, wsparcie korporacji. Teraz mamy plany i zamówienia.
W rzeszowskim zakładzie będą też serwisowane silniki pomocnicze. Jak mówi Roman Staszewski, klientami będą linie lotnicze z całego świata.
Brand Poland
Z kolei Andrzej Szortyka, członek zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu stwierdził, iż taka firma to prawdziwe “brand Poland - marka najwyższej jakości”. Natomiast zdaniem Zbigniewa Mączki, wiceprezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego, Hamilton Sundstrand Polska wyprzedza przepisy Unii Europejskiej.
Polska, Rzeszów i ten zakład stały się ważną częścią HS. Będziemy go rozwijać. Mieliśmy wizyty przedstawicieli Emraera, Airbusa, Boeinga oraz Amerykańskiej Agencji Lotniczej i jesteśmy pewni, że spełniamy ich oczekiwania – mówi Lance Ehrmantraut, jedyny pracownik Hamilton Sundstrant Poland, który przybył zza oceanu – do tej pory pracował w San Diego. - Firmę można zbudować na całym świecie. Ale jakość, której żądają nasi klienci wynika z umiejętności, wiedzy i zaangażowania naszych pracowników.
Ruszą prace badawcze
W firmie prowadzone będą też badania nad nowymi produktami. Jak mówi Mariusz Mucha, kierownik działu konstrukcji, w Rzeszowie będą opracowywane nowe wersje silników (np. do Airbusa A 320 Neo oraz do jednego z tzw. samolotów biznesowych), a w przyszłości będą one także testowane w nowoczesnej hamowni.
- Aspekt badawczo-rozwojowy, to jest to, czego oczekujemy od inwestycji zagranicznych - komentowała Ilona Antoniszyn-Klik, wiceminister gospodarki.
Praca w Hamilton Sundstrand
Cały czas trwa nabór pracowników. W tej chwili pracuje ponad sto osób. W przyszłym roku planowane jest zatrudnienie ponad 80 osób, w tym 40 inżynierów. A w 2015 roku firma chce zatrudniać 315 osób.
- Wszyscy pracownicy, także produkcyjni muszą znać język angielski, gdyż dokumentacja jest w tym języku - mówi prezes Roman Staszewski.
Zakład spełnia oczywiście normy środowiskowe. Są np. trzy hamownie w których testuje się silniki, ale nie słychać ich już w całym mieście – jak to było jeszcze kilkanaście lat temu w przypadku WSK.
ac
Zakład został objęty Specjalną Strefą Ekonomiczną Euro-Park Mielec, zarządzxaną przez Agencję Rozwoju Przemysłu