Trudniej o kredyt mieszkaniowy, łatwiej o konsumpcyjny. Raport NBP
Od początku roku banki deklarują zaostrzenie polityki kredytowej w segmencie kredytów mieszkaniowych. Popyt na kredyty mieszkaniowe będzie prawdopodobnie spadał, a na kredyty konsumpcyjne - rósł.
fot. Adam Cyło
Jak wynika z kwartalnej informacji Narodowego Banku Polskiego pt. „Sytuacja na rynku kredytowym - wyniki ankiety do przewodniczących komitetów kredytowych", banki zaostrzyły kryteria przyznawania kredytów mieszkaniowych już pod koniec 2015 r.
- Ankietowane banki zadeklarowały podniesienie marż kredytowych oraz marż kredytowych dla kredytów obarczonych wyższym ryzykiem - czytamy w informacji NBP.
Jednocześnie banki zaostrzyły inne warunki udzielania kredytów: obniżyły maksymalny dopuszczalny wiek kredytobiorcy w momencie spłaty kredytu oraz rozszerzony został zakres przesłanek wskazujących na zbyt częste korzystanie z produktów kredytowych.
Zdaniem specjalistów NBP, do zaostrzenia kryteriów udzielania kredytów mieszkaniowych przyczynia się m.in. ryzyko związane z przewidywaną sytuacją gospodarczą. Banki wymieniały m.in. wejście w życie od początku 2016 r. nowych zapisów Rekomendacji S* w zakresie wkładu własnego, wycofanie bankowego tytułu egzekucyjnego (BTE)* z systemu prawnego oraz zalecenie KNF dotyczące szacowania zdolności kredytowej.
- Do zaostrzania polityki kredytowej przyczyniła się również zmiana polityki biznesowej przez niektóre banki („mniejszy apetyt na budowę portfela kredytów mieszkaniowych") oraz podjęcie działań mających na celu zwiększenie zyskowności kredytów mieszkaniowych - podaje bank centralny.
Jednocześnie pod koniec ub. roku klienci banków częściej występowali o kredyt mieszkaniowy. To zmiana w stosunku do trzech kwartałów 2015 r., kiedy to banki obserwowały spadek popytu.
Jak czytamy w komunikacie, banki które odczuły wzrost popytu na kredyty mieszkaniowe do głównych przyczyn zaliczyły nowelizację programu „Mieszkanie dla Młodych" oraz obowiązywanie od początku 2016 r. wyższego poziomu minimalnego wkładu własnego klienta (15 proc).
W IV kwartale 2015 r. niektóre banki dokonały niewielkich zmian w warunkach udzielania kredytów konsumpcyjnych: obniżyły marże kredytowe i podniosły pozaodsetkowe koszty kredytu. „Spowodowane było to niskim poziomem stóp procentowych NBP i dążeniem banków do utrzymania zyskowności tego rodzaju kredytów" - podkreślono w komunikacie banku centralnego.
Pod koniec ub. roku wzrósł popyt na kredyty konsumpcyjne. W pierwszym kwartale tego roku banki oczekują dalszego wzrostu popytu przy niewielkim złagodzeniu polityki kredytowej.
W kwartalnej informacji nt. sytuacji na rynku kredytowym NBP omówiono zmiany w polityce kredytowej i popycie na kredyty obserwowane przez banki w IV kwartale 2015 r. oraz przewidywania na I kwartał 2016 r. Informacje te zostały zestawione na podstawie ankiety, którą - na przełomie grudnia 2015 r. i stycznia 2016 r. - wypełniło 25 banków o łącznym udziale w rynku kredytowym wynoszącym 86 proc.
* Rekomendacja S - to dokument opracowany przez Komisję Nadzoru Finansowego, zawierający zbiór zaleceń i zasad dotyczących zabezpieczonych hipotecznie (tj. należności banków wynikających z udzielonych kredytów hipotecznych). Według najnowszych zaleceń KNF, od 1 stycznia 2016 r. kredytobiorca kredytów mieszkaniowych musi mieć 15 proc. wkładu własnego, z czego 10 proc. w gotówce, a pozostałe 5 proc. np. w formie blokady czy zastawu, ale już nie w formie podwyższenia marży przez bank.
* Bankowy tytuł egzekucyjny (BTE) - to dokument stwierdzający istnienie wymagalnej wierzytelności banku wobec osoby, która dokonała z nim czynności bankowej (np. udzielony kredyt), lub która ustanowiła na rzecz banku zabezpieczenia takiej wierzytelności. Jeśli dana osoba nie wywiązuje się z umowy, bank wystawia BTE. Klauzulę wykonalności nadaje takiemu dokumentowi sąd i jest on wówczas podstawą wszczęcia egzekucji komorniczej.
W kwietniu 2015 Trybunał Konstytucyjny zakwestionował jednak konstytucyjność tego instrumentu. TK uzasadniał, że uprawnienie banków do wystawiania BTE narusza zasadę równego traktowania. Sędziowie wskazali, że bank i jego klient posiadają wspólną cechę - są stronami prywatnoprawnego stosunku zobowiązanego, który oparty jest na zasadzie prawnej (formalnej) równości i autonomii woli stron. Dlatego też "powinny mieć równe co do zasady możliwości obrony swych praw i interesów wynikających z zawartej umowy".
W orzeczeniu sędziowie odroczyli zarazem termin utraty mocy zakwestionowanych przepisów aż do 1 sierpnia 2016 r.
Zobacz pełny raport NBP
Kurier PAP