Życzenia starosty rzeszowskiego Marka Sitarza z okazji Wielkanocy
Życzenia Waldemara Szumnego z okazji Wielkanocy
Adam Dziedzic - kandydat na prezydenta Rzeszowa
Maria Fajger - kandydatka do sejmiku województwa podkarpackiego

Firmy hojne dla schroniska „Kundelek”

Opublikowano: 2015-12-23 11:38:12, przez: admin, w kategorii: Biznes

RZESZÓW. Bardzo dużo „Mikołajów”, więcej niż w roku ubiegłym, odwiedziło w tym roku przed Świętami Bożego Narodzenia Rzeszowskie Schronisko dla Zwierząt „Kundelek”.

Uczniowie Zespołu Szkół w Skołyszynie

Uczniowie Zespołu Szkół w Skołyszynie

 

Wśród przyniesionych przez nich prezentów znalazły się przede wszystkim różne smakołyki dla psów i kotów, ale przede wszystkim karma, tak potrzebna, szczególnie w okresie zimowym. W gronie sponsorów - były firmy, szkoły oraz osoby prywatne (w różnym wieku).

 

- Niemal każdego dnia dostawaliśmy kilkadziesiąt kilogramów karmy paczek – podkreśla Halina Derwisz, szefowa „Kundelka”. – Życzliwość ludzką w tym okresie przedświątecznym schronisko odczuwa i to bardzo – dodaje.

 

Sporo mikołajkowych prezentów przynieśli sami mieszkańcy Rzeszowa, zdarzało się również, że worki z karmą znajdowaliśmy na ławce przed drzwiami schroniska.

 

Jednak jak co roku nie zawiodło młode pokolenie z podkarpackich szkół. Schronisko, tylko w miesiącu grudniu, odwiedziło 29 placówek szkolnych, między innymi: - Publiczne Przedszkole NR.2 w Ropczycach, Gimnazjum nr 10 w Rzeszowie, Uniwersytet Rzeszowski, Zespól Szkół w Wysokiej Głogowskiej i wiele innych. Przywieźli łącznie 2 835 kg karmy!!!

 

Jeśli chodzi o firmy, to karmę dla czworonogów dostarczyła m.in. Mars Polska, Gumtree, G2A COM. Sp. z.o.o, Firma Dragon- łącznie 975 kg. karmy!

Życzenia posłanki Ewy Leniart z okazji Wielkanocy
Ryszard Wisz kandydat do Rady Powiatu Rzeszowskiego

 

Prezes „Kundelka” pytana, czy przed świętami rośnie liczba adopcji, podkreśla, że ten stan utrzymuje się na tym samym poziomie. Raczej tuż po świętach, a zwłaszcza po Nowym Roku przybywa zwierząt. Spowodowane jest to hukiem wystrzałów petard, czy innych materiałów pirotechnicznych, których to zwierzęta panicznie się boją.

 

Znajdujemy psy, które spłoszone, potrafią odbiec w panicznym galopie 30, 40 km od danego domu – podkreśla Derwisz. - Czasem zagubionego psa znajdujemy po kilku miesiącach. Bywa, że psy z Rzeszowa znajdują się w Głogowie Młp, Tyczynie.

 

Zdarza się też, że psy szukają schronienia w autobusie – nie boją się tego pojazdu, bo wcześniej podróżowały z właścicielem. I dostajemy telefony od kierowców, że już kilka godzin pies kursuje z nim autobusem.

 

Właściciele zwierząt powinni być w kontakcie ze schroniskiem, bo to jest miejsce, do którego trafiają informacje o zaginionych oraz znalezionych zwierzętach. Najdłuższe poszukiwanie psa trwało kilka lat – podkreśla szefowa „Kundelka”.

 

Schronisko „Kundelek” liczy 280 podopiecznych.

Życzenia senatora Józefa Jodłowskiego z okazji Wielkiej Nocy
Życzenia od posła Bogdana Rzońcy z okazji Wielkanocy

 

Dorota Zańko

 

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij