Rejestrowanie firmy na Cyprze będzie miało sens?
Ministerstwo Finansów chce zmian w umowie o unikaniu podwójnego opodatkowania zawartej pomiędzy Polską a Cyprem.
Fot. Adam Cyło
Polskie Ministerstwa Finansów prowadzi szeroko zakrojoną akcję analizy obecnie obowiązujących umów o unikaniu podwójnego opodatkowania i usuwania zapisów niekorzystnych dla polskiego fiskusa. Taki proces został już ukończony w stosunku do Malty. Z umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania usunięto fikcyjne zaliczenie (tzw. klauzulę tax sparing) pozwalającą dotychczas na odliczenie w Polsce podatku, który Malta mogła formalnie pobrać, ale go nie pobierała z uwagi na stosowane ulgi i zwolnienia podatkowe. Wprowadzono również tzw. klauzulę nieruchomościową – zyski z przeniesienia własności udziałów w spółce, w której ponad połowa aktywów składa się z nieruchomości położonych w Polsce będą mogły być opodatkowane zarówno na Malcie jak i w Polsce.
Ministerstwo Finansów rozpoczęło lub planuje renegocjację umów o unikaniu podwójnego opodatkowania również z innymi państwami, takimi jak Singapur, Malezja, Luksemburg, a także niezwykle popularny wśród polskich inwestorów Cypr.
Prognozowane, niekorzystne zmiany w umowie z Cyprem, mają polegać na usunięciu opisanego powyżej mechanizmu zaliczenia fikcyjnego, a także na wyłączeniu zwolnienia z opodatkowania w Polsce wynagrodzenia tzw. dyrektorów spółek cypryjskich (będących odpowiednikami członków zarządu polskich spółek kapitałowych). Wypłata zysków poprzez wynagrodzenie dyrektorów zwolnione z opodatkowania (aczkolwiek uwzględniane w Polsce do wskazania właściwej stawki PIT według skali) była relatywnie prosta do przeprowadzenia i umożliwiała realne korzyści podatkowe przy względnie niewielkich nakładach finansowych – a więc nie tylko dla dużych przedsiębiorców.
- Jednak takie najprostsze sposoby wypłaty zysków do końcowego udziałowca, osoby fizycznej, bez żadnego opodatkowania zdają się odchodzić bezpowrotnie w przeszłość w realiach dzisiejszego świata finansowo-podatkowego – uważa Michał Krawczyk, ekspert ds. prawnych, członek Konwentu BCC.
Krawczyk dodaje, że należy zwrócić uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze, zmiany do umowy z Cyprem najprawdopodobniej będą miały zastosowanie dopiero od 2013 r. – firmy mają ponad rok na przeprowadzenie istotnych optymalizacji podatkowych, co w porównaniu ze względnie niskim kosztem założenia i funkcjonowania spółki cypryjskiej, może się wielu polskim przedsiębiorcom jeszcze opłacić.
Po drugie, warto również zauważyć, że Cypr nadal będzie idealnym rozwiązaniem dla inwestorów pragnących nie tyle skonsumować zyski, co je dalej inwestować w różnych jurysdykcjach podatkowych i w różne instrumenty biznesowe. W takim przypadku wydaje się, że atrakcyjność Cypru nie może być zakwestionowana – wystarczy spojrzeć choćby na zwolnienie z opodatkowania zysków kapitałowych (np. zysków ze sprzedaży udziałów i akcji) lub chociażby 10% stawkę CIT. Jako pewną analogię można przedstawić fundusze luksemburskie – tutaj również inwestor nie ponosi kosztu opodatkowania tak długo jak pieniądze „krążą”, są dalej inwestowane. Trudniej jednak będzie zoptymalizować wysokość opodatkowania przy ostatecznej wypłacie zysków w celach konsumpcyjnych.
Planowane zmiany do umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania z Cyprem przewidują:
- likwidację klauzuli zaliczenia fikcyjnego (tax sparing) w przypadku dochodów osiąganych przez polskich rezydentów z tytułu dywidend, odsetek i należności licencyjnych,
- zmianę metody wyłączenia z progresją na metodę zaliczenia proprocjonalnego w przypadku wynagrodzenia dyrektorów spółek cypryjskich będących polskimi rezydentami podatkowymi: tzn. dochody dyrektorów cypryjskich będą opodatkowane także w Polsce, a od tak należnego podatku będzie można odliczyć podatek gdyby został on zapłacony na Cyprze,
- zmniejszenie stawki podatku u źródła z tytułu dywidend i odsetek wypłacanych z Polski na Cypr z 10% do 5%.
Nie zostanie wprowadzona tzw. klauzula nieruchomościowa, tj. sprzedaż przez spółkę cypryjską udziałów w polskich spółkach nieruchomościowych nadal nie będzie podlegała opodatkowaniu. Najprawdopodobniej, opisane zmiany będą miały zastosowanie do dochodów osiągniętych dopiero w 2013 roku.
- Podsumowując, likwidacja najprostszych i najbardziej radykalnych narzędzi zmniejszania obciążeń podatkowych dla inwestorów przy wykorzystaniu różnych jurysdykcji podatkowych jest faktem – komentuje Michał Krawczyk. - Nie powinno to jednak przesadnie martwić przedsiębiorców, gdyż w przypadku zamiaru dalszego inwestowania, a nie konsumpcji zysków, instrumenty międzynarodowego planowania podatkowego są nadal niezmiernie atrakcyjne.
kar