Uczciwość to podstawa w życiu – mówi Mieczysław Miazga

Mieczysław Miazga: samorządowiec i przedsiębiorca. radny województwa podkarpackiego, wcześniej radny powiatu rzeszowskiego, radny i członek zarządu Sokołowa Małopolskiego. Założyciel Zakładów Mięsnych Smak-Górno, które dają pracę ponad 150 osobom. Obecnie kandydat na posła RP.

Dlaczego kandyduje Pan do Sejmu?

Od dwudziestu pięciu lat angażuję się w działalność gminy, powiatu, województwa i jednocześnie prowadzę firmę. Mogę stwierdzić, że znam problemy samorządowe, problemy mieszkańców podkarpackich wsi, miasteczek i miast, także te występujące w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw. Urodziłem się na wsi, ciężko pracowałem na roli, a więc sprawy rolnictwa również są mi bliskie. Chciałbym, aby wiedza i doświadczenie, które posiadam, służyły podczas prac legislacyjnych w polskim parlamencie.

Czy wiedza poparta praktyką i biznesowe, marketingowe podejście do spraw problemowych, tj. szukanie rozwiązania, a nie stwarzanie jeszcze większych problemów, jak to czasem bywa w polityce, ułatwią realizację zadania jakim jest bycie posłem?

Zauważyłem, że wśród posłów brakuje osób z praktyką w konkretnych sektorach gospodarki. Cierpią na tym wszyscy, ponieważ z sejmu bardzo często wychodzą ustawy, których nie da się stosować. Mandat poselski to zobowiązanie wobec społeczeństwa, a przede wszystkim wyborców, jeśli mieszkańcy naszych powiatów zdecydują, że warto obdarzyć mnie zaufaniem, to mogę powiedzieć, że będzie to dobrze wykorzystany głos, bo ja kandyduje po to, aby pracować dla ludzi, służyć wiedzą i doświadczeniem popartym praktyką. Czy z takim nastawieniem w sejmie będzie łatwo? Myślę, że nie, ale sam zadałem sobie pytanie; kiedy, jeśli nie teraz i kto, jeśli nie ja?

Czego brakuje w polskiej polityce?

Moim zdaniem rozsądku. Polityka powinna być kwestią mniej istotną, najważniejszy jest człowiek i gospodarka. Kondycja gospodarki narodowej przedkłada się na byt rodzin i funkcjonowanie państwa. Jeśli w parlamencie RP nie zostanie przywrócona podstawowa hierarchia; najpierw gospodarka, a dopiero za nią polityka, to w naszym kraju nie będzie dobrze. Polska czeka na zmiany niemal w każdym obszarze funkcjonowania państwa. Natychmiast powinno się podjąć skuteczne działania służące poprawie sytuacji dzieci i emerytów, tworzeniu nowych miejsc pracy i stabilnych warunków do rozwoju przedsiębiorczości. Zmiany na lepsze nastąpią dopiero wówczas, gdy w sejmie RP zamiast teoretyków i zawodowych polityków zasiądą praktycy – ludzie, którzy sprawdzili się w wykonywanych zawodach, posiadają wiedzę i doświadczenie w konkretnych obszarach gospodarki.