Andrzej Duda na spotkaniu w Rzeszowie
RZESZÓW. Kandydat na prezydenta jeszcze przed kampanią wyborczą objeżdża kraj.
W sobotę (17 stycznia 2015) w Filharmonii Podkarpackiej w Rzeszowie odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości (spotkanie noworoczno-opłatkowe). Uczestnikami byli działacze i sympatycy PiS – posłowie, samorządowcy i nie tylko. Sala była wypełniona. Imprezę prowadzili Anna Schmidt i Lucjan Nadbereżny. Jednym z gości była wiceprezes partii Beata Szydło, zaś główną postacią europoseł Andrzej Duda, kandydat na prezydenta w nadchodzących wyborach.
W swoim wystąpieniu Andrzej Duda skrytykował politykę rządu Platformy Obywatelskiej i Polskiego stronnictwa Ludowego.
- Powinniśmy zawrócić nasz kraj z drogi likwidacji przemysłu - mówił. - Decyzja pani premier Ewy Kopacz o likwidacji polskich kopalń to nie jest żadna restrukturyzacja. W dokumencie słowo likwidacja pojawia się 49 razy. Węgiel kamienny niektórzy określają „polskie złoto”.
Jego zdaniem nie można kierować się tylko „krótkim rachunkiem ekonomicznym”, w którym mowa jest o cenie tony wydobycia węgla, ale wziąć pod uwagę całe otoczenie gospodarcze.
- Jakie będą koszty upadku całym miast i miejscowości, upadku przedsiębiorczości, rozpadu rodzin – pytał Andrzej Duda.
Kandydat stwierdził, że obecna koalicja rządowa „nie potrafi zrealizować gazoportu, który „miał dać nam gwarancję niezależności energetycznej”, a takze jest przeciwna wydobyciu gazu łupkowego.
Andrzej Duda na Podkarpaciu przebywa od wczoraj. Odbył spotkania m.in. w Dukli, Jaśle, Jarosławiu czy Łańcucie.
- O dwóch dni słyszę, że zakład został zlikwidowany, że odbyła się złodziejska prywatyzacja – mówił. - Nie możemy pozwolić, by następne roczniki maturzystów mówiły, tak jak ci z ubiegłego roku, wśród których 80 proc. chce wyjechać zagranicę. Młodzi ludzi z jednej protestują nogami, ale z drugiej strony udaja się pod opiekę innych rządów, bo rząd w Polsce nie zapewnia nawet minimum, by rozpocząć dorosłe życie. Polska jest krajem reklam kredytów na wyprawkę dla dzieci do szkoły.
Zapowiedział, że w razie wygranych wyborów, przy prezydencie powstanie narodowa rada rozwoju, w jej skłąd wejdą eksperci, profesorowie, samorządowcy.
Po konwencji miała odbyć się krótka konferencja prasowa, lecz Andrzej Duda nie wziął w niej udziału. Beata Szydło i Władysław Ortyl tłumaczyli, że śpieszył się na kolejne spotkaniu w Mielcu i Sędziszowie Małopolskim.
- Andrzej Duda chce objechać wszystkie powiaty w Polsce – zapowiedziała Beata Szydło.
ac