Podkarpackie: Policjanci złapali kucyka, który uciekł właścicielowi
POWIAT TARNOBRZESKI. Tym razem, inaczej niż z nastolatkami, nie trzeba było sprawdzać dworców, obdzwaniać znajomych i sprawdzać monitoring... Kucyk właściwie sam się znalazł.

Jest jednak coś, co takiego kucyka łączy z nastolatkiem na gigancie. Przez chwilę poszaleje, zazna wolności, ale nagle się łapie na tym, że właściwie nie wie gdzie jest i po co akurat w tym miejscu. Do tego kasy zero. I zaczyna się panika. Bo co tu robić? Włam do najbliższej zagrody?
Na szczęście przestraszonemu zwierzęciu na pomoc przyszli policjanci. Dyżurny komendy w Tarnobrzegu odebrał sygnał, że przestraszony i zdezorientowany kucyk biega w pobliżu drogi krajowej nr 77 w Trześni. Wysłany na miejsce patrol złapał kucyka i do przyjazdu właściciela pilnował, aby nic mu się nie stało.
Policjanci szybko ustalili do kogo należy uciekinier. Okazało się, że kucyk zwiał dzień wcześniej z prywatnej posesji. Właściciel, 62-letni mężczyzna, kilka godzin wcześniej kupił go dla swoich wnuków. Po zniknięciu rodzina szukała uciekiniera na własną rękę, ale bezskutecznie. W końcu poprosiła o pomoc policjantów.
- Foto: KMP Tarnobrzeg