W przyszłym roku remont dyżurki GOPR w Ustrzykach Górnych
USTRZYKI GÓRNE. W zebraniu pieniędzy pomogli miłośnicy Bieszczad i ci, którzy cenią pracę ochotników bieszczadzkiego GOPR.
fot. wizualizacja fb GOPR Bieszczady
Informacja, która pojawiła się w ubiegłym roku poruszyła wielu. Fundacja SOS-Na ratunek ogłosiła na portalu zrzutka.pl zbiórkę pieniędzy dla bieszczadzkiego GOPR, które miały zostać przeznaczone na wymianę dachu ratowniczej dyżurki w Ustrzykach Górnych. Bieszczadzki GOPR otrzymuje nieco pieniędzy z budżetu państwa, ale kwota ta pokrywa jedynie 50 proc. kosztów utrzymania tej służby. Resztę ratownicy zdobywają na różne sposoby, ale i tak budżet, którym dysponują przeznaczany jest głównie na paliwo, sprzęt medyczny, środki transportu i rachunki. A gdzie inne potrzeby, m.in. remontowe? Przez lata przeprowadzali je ratownicy własnym sumptem. Wymiana dachu przerosła jednak ich możliwości.
A potrzeba było 75 tys. zł. Sama zbiórka powiodła się o tyle o ile. Udało się zebrać ponad 30 tys. zł. Jednak jak informują ratownicy (fb GOPR) „Do pokrycia pełnego kosztu trochę brakło, ale dzięki staraniu wielu osób mamy już prawie całą kwotę.” Remont dyżurki powinien rozpocząć się już na wiosnę.
Dyżurka w Ustrzykach Górnych istnieje od 1987 r. Pozostałe trzy również powstały w latach 70. i 80.
