Nocne nawałnice przeszły nad Podkarpaciem – 14 lipca 2016
PODKARPACKIE.

Fot. Pixabay/CC0
Podkarpaccy strażacy, w związku z burzami i nawałnicami jakie w nocy przeszły nad regionem, interweniowali ponad 20 razy. Najwięcej zgłoszeń dotyczyła zalanych piwnic, usuwania połamanych drzew i konarów.
- Nad ranem strażacy zostali wezwani, aby wypompować wodę z zalanej izby przyjęć szpitala przy ul. Szopena w Rzeszowie. Nie spowodowało to jednak przerwy w pracy – informuje młodszy brygadier Marcin Betleja, rzecznik prasowy podkarpackich strażaków. - Czterokrotnie strażacy byli wzywani do zdarzeń związanych z uderzeniem pioruna. W Majdanie Królewskim, w powiecie kolbuszowskim, najprawdopodobniej wyładowanie atmosferyczne spowodowało pożar mieszkania - ogień został ugaszony. W powiecie strzyżowskim i dębickim wyładowania zniszczyły w dwóch domach instalacje elektryczne i telefoniczne. W Rakszawie niedaleko Łańcuta, najprawdopodobniej piorun uszkodził komin na domu jednorodzinnym. Tam strażacy pomogli zabezpieczyć uszkodzoną konstrukcję.
Strażacy radzą, aby w czasie burzy pod żadnym pozorem nie szukać schronienia pod drzewami czy reklamami wielkopowierzchniowymi. Należy też zwrócić uwage gdzie zaparkowany został nasz samochodów. Jeżeli wychodzimy z domu to należy zabezpieczyć balkon - usunąć doniczki i wszelkie inne drobne elementy.