Dyskusja nad stanowiskiem w sprawie CPK na podkarpackim sejmiku

Centralny Port Komunikacyjny - wizualizacja

Jednym z pierwszych tematów była uchwała o poparciu dla budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego czyli dużego lotniska i dworca kolejowego w centrum Polski. Uchwałę intencyjną, nawiązującą do trwających od kilku miesięcy dyskusji w sprawie CPK zaproponował klub Prawa i Sprawiedliwości. Już w ubiegłym tygodniu mówili o niej na konferencji prasowej marszałek Władysław Ortyl i przewodniczący klubu Marcin Fijołek.

Treść uchwały - odczytana i uzasadniona przez Marcina Fijołka - wywołała zastrzeżenia zwłaszcza Koalicji Obywatelskiej. Przewodniczący klubu KO Krzysztof Kłak omówił to w emocjonalnym wystąpieniu.

- Przygotowaliście stanowisko w sprawie wsparcia CPK, gdy wasz rząd nie robił nic komkretnego, by projekt ruszył z miejsca - stwierdził Krzysztof Kłak. - On powinien nazywać się centralna przepompownia kasy dla ludzi PiS.

Jego zdaniem liczni pracownicy CPK zarabiali bardzo wysokie stawki. Przypomniał też inne zarzuty dotyczące polityków PiS i Suwerennej Polski, w tym ostatnie doniesienia dotyczące Funduszu Sprawiedliwości. Zarzucał też poprzedniemu rządowi butę i arogancję, która spowodowała przy tej inwestycji konflikty z mieszkańcami,

Zarzucił też menedżerom powołanym do PKP za czasów PiS niekompetencję, która – w jego opinii – miała doprowadzić do kryzysu firmy i utraty rynku.

W odpowiedzi wiceprzewodniczący sejmiku Czesław Łączak stwierdził, że radny Kłak powinien „sprostować bzdury”.

Dwa wystąpienia Krzysztofa Kłaka spowodowały protesty części radnych. Sekretarz województwa Lesław Majkut krzyknął, by wyłączyć mikrofon.

- Kim jest ten pan, który mi przeszkadza – pytał w odpowiedzi Krzysztof Kłak (później zapowiedział wniosek o wykluczenie sekretarza z obrad).

Marszałek Władysław Ortyl stwierdził, że podczas wystąpienia Krzysztofa Kłaka ceny akcji PKP Cargo spadły. Słowo te wywołały zdenerwowanie i radnego KO. Dopiero w kolejnym wystąpieniu marszałek wyjaśnił, iż był to żart.

Ożywiona dyskusja trwała do wnioskowanej przez radnych przerwy. Podczas przerwy treść stanowisko przeredagowano. Usunięte zostały słowa: wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec wszelkich działań zmierzające do dekonstruowania, opóźnienia bądź całkowitego wstrzymania jego realizacji. Zaś sformułowanie „żądamy zatem jak najszybszej realizacji projektu”zastąpiono „oczekujemy zatem możliwie jak najszybszej realizacji projektu”.

W tej sytuacji uchwała została przyjęta jednogłośnie.

Dyskusja Krzysztofa Kłaka z kilkoma radnymi, w tym z marszałkiem trwała jeszcze w foyer przed salą sesyjną i na korytarzu.

Zapis stanowiska radnych po poprawkach:

Centralny Port Komunikacyjny rozumiany w kategoriach wielkiego, międzynarodowego hubu lotniczego w Baranowie oraz nowych tras kolejowych łączących wszystkie regiony kraju z pewnością należy uznać za projekt odpowiadający naszym ambicjom i potrzebom. Traktujemy to przedsięwzięcie jako historyczną i cywilizacyjną szansę rozwojową dla Polski.

Dzięki realizacji tej inwestycji polska gospodarka otrzyma instrument, który pozwoli w stopniu bezprecedensowym zwiększyć jej konkurencyjność oraz odporność w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu międzynarodowym.

Radni Województwa Podkarpackiego wyrażają głębokie przekonanie, że realizacja Centralnego Portu Komunikacyjnego przy uwzględnieniu interesów poszczególnych regionów oraz lokalnych społeczności będzie stanowić przełom dla rozwoju gospodarczego Polski, poprawy bezpieczeństwa, wzrostu dochodów a także jakości i komfortu komunikacji -

Uważamy Centralny Port Komunikacyjny za wielki projekt rozwojowy dla Polski i regionu.

Jako reprezentanci społeczności województwa Podkarpackiego żądamy możliwie najszybszej realizacji projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego, który pozwoli zdynamizować w stopniu bezprecedensowym procesy rozwojowe Polski oraz wzmocnić jej bezpieczeństwo.

 .