Bez nowych wiatraków zabraknie nam prądu
Liberalizacja ustawy dotyczącej wiatraków lądowych stała się konieczna. Bez wprowadzenia zmian jesteśmy narażeni na olbrzymi niedobór energii elektrycznej.
Fot. Pixabay/CC0
Liberalizacja ustawy odległościowej dotyczy przede wszystkim obniżenia odległości turbin wiatrowych od nieruchomości.
- Niedobór mocy w Polsce może sięgnąć 5 GW w 2034 r. Liberalizacja jest jak najbardziej wskazana, im więcej lądowych farm wiatrowych powstanie w zgodzie ze standardami środowiskowymi, tym więcej energii wyprodukowanej w Polsce będziemy mieli do dyspozycji – mówi Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.
Taki niedobór mocy oznaczałby, że będzie nam brakowało mocy na skalę wytwarzaną przez największą elektrownię węglową w Europie, jaką jest elektrownia na węgiel brunatny w Bełchatowie.
- Tę lukę należy wypełnić elektrownią jądrową, ale także rosnącą ilością odnawialnych źródeł energii, które mają dobry potencjał w Polsce, a taką jest szczególnie energetyka wiatrowa – komentuje ekspert BiznesAlert.pl.
MarketNews24
.