Atak niedźwiedzia w Bieszczadach
BIESZCZADY.
Fot. policja
Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 16. Według wstępnych ustaleń, 56-letni mieszkaniec gminy Lutowiska wybrał sie z kolegą na spacer do lasu. W okolicach miejscowości Hulskie najprawdopodobniej znalazł sie zbyt blisko gawry niedźwiedzia, który go zaatakował. Akcja ratunkowa, ze względu na warunki pogodowe, trwała ponad trzy godziny.
56-latek z poważnymi obrażeniami został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Krośnie.
Podczas bezpośredniego spotkania z dzikim zwierzęciem, najważniejsze jest zachowanie spokoju. Nie wolno ulegać panice i w żadnym wypadku nie zbliżać się do zwierzęcia. Jeżeli niedźwiedź nie jest świadomy naszej obecności, należy się cicho i powoli wycofać.