Ceny gazu i węgla spadają – czy na długo?
Stosunkowo wysoka średnia temperatura ostatnich zimowych miesięcy rozgrzała nadzieje dotyczące stabilizacji cen na rynku surowców energetycznych. Pozytywnej tendencji sprzyja wzmocnienie złotego względem dolara i trendy na światowych rynkach. Ceny gazu i węgla powróciły do wartości sprzed rozpoczęcia kryzysu geopolitycznego w Europie – czy będą jeszcze niższe?
Fot. Pixabay/CC0
Ceny węgla spadają, jednak nadal są historycznie wysokie
Lokalny rynek odczuwa zmiany cen z opóźnieniem. Jedną z podstawowych przyczyn są zawarte przed zimą kontrakty rządowe na dostawy do Polski znacznej ilości węgla, który wciąż jest dystrybuowany przez gminy. Zimowe zabezpieczenie okazało się jednak kosztowne. Stawki wynegocjowane w szczycie rynkowej paniki – ówcześnie akceptowalne – mogą niebawem przestać być konkurencyjne względem prywatnych składów, które prawdopodobnie zaczną dostarczać surowiec zakupiony poniżej cen proponowanych przez Państwo, co może przyczynić się do obniżek cen nadpodaży węgla. Na razie jest wciąż drogi, a jego ceny oscylują w sprzedaży detalicznej między 1400-1900 złotych za tonę w zależności od jakości i typu. Analitycy londyńskiej firmy Unibet oceniają, że prawdopodobieństwo utrzymania cen węgla w kluczowych dla europejskiego rynku giełdach surowców poniżej 140 dolarów za tonę do końca I kwartału 2023 roku wynosi 65 proc.
Optymizm na rynku gazu
Gaz w Europie wciąż tanieje – od początku 2023 roku ceny surowca spadły o 25%. Wyceny kontraktów według holenderskiego instrumentu ICE Entawex Dutch TTF (europejski wskaźnik referencyjny dla cen gazu ziemnego) dla najbliższych miesięcy oscylują wokół 55-56 euro za MWh. Dla porównania w sierpniu 2022 roku, który był szczytowym okresem wyceny gazu, sięgały one 350 euro za MWh. Spadkom cen sprzyja łagodna zima, która pozwoliła na wysokie zapełnienie europejskich magazynów gazu, w styczniu było to ponad 80 proc. Analitycy londyńskiej firmy Unibet oceniają, że prawdopodobieństwo utrzymania cen gazu w kontraktach TTF na poziomie poniżej 65 euro za MWh do końca I kwartału 2023 roku wynoszą 58 proc.