Mięso i wędliny kupimy od rolnika
Rolnicy uzyskają prawo do uboju zwierząt w gospodarstwach. Komisja Europejska zgodziła się na tworzenie małych rzeźni rolniczych w naszym kraju.
Fot. Krzysztof Zieliński
Umożliwienie zabijania zwierząt na miejscu - bez konieczności korzystania z usług dużych ubojni - było jedną z kluczowych obietnic złożonych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi środowisku rolniczemu. Rozporządzenie już podpisane, a pierwsze ubojnie mogą pojawić się już w lutym 2020 r.
Dotychczas było tak: rolnik, który chciał hodowane zwierzę zabić i przerobić na mięso oraz wędliny, musiał korzystać z usług dużych zakładów. Ministerstwo obiecało jednak zmienić tę sytuację i skopiować na nasz grunt rozwiązania europejskie, które pozwalają na tworzenie małych ubojni przy gospodarstwach rolnych. Jak ustalili dziennikarze „Naszego Dziennika”, odpowiednie rozporządzenie w tej sprawie podpisał już minister Jan Krzysztof Ardanowski.
Wymogi nie są skomplikowane. Aby mięso można przerabiać na wędliny i sprzedawać konsumentom należy m.in. ukończyć kurs rzeźnika. Dokument określa wymagania weterynaryjne oraz sanitarne dla rzeźni o małej zdolności produkcyjnej znajdującej się na terenie gospodarstwa. W ramach procedury notyfikacji Komisja Europejska przekazała opinię szczegółową do tego projektu rozporządzenia, ale państwa członkowskie UE nie zgłosiły żadnych uwag.
https://naszdziennik.pl/ekonomia-polska-wies/216292,ubojnia-przy-gospodarstwie.htm
(KZ)
l