Niepokój pracowników w Szpitalu nr 2 w Rzeszowie (ul. Lwowska)

Opublikowano: 2019-11-08 10:40:24, przez: admin, w kategorii: Region

RZESZÓW. Plotka czy ukrywany plan?

Szpital wojewózki nr 2 w Rzeszowie, 8 listopada piątek, przed gabinetem dyrektora

Szpital wojewózki nr 2 w Rzeszowie, 8 listopada piątek, przed gabinetem dyrektora

 

Wczoraj (czwartek 8 listopada 2019) wśród pracowników Szpitala Wojewódzkiego nr 2 przy ulicy Lwowskiej w Rzeszowie pojawiła się informacja, że dyrektor był na organizowanym co czwartek spotkania z oddziałowymi i przekazał informację, ze będą wypowiadane umowy pielęgniarkom i że wynagrodzenia dzisiaj będą pomniejszone o 1200 zł.

 

W piątek rano, na parterze przed gabinetem dyrektora zebrało się około 70 osób, przede wszystkim pielęgniarek, ale także innych przedstawicieli personelu (fizjoterapeutów, laborantów).

W tym samym czasie miał spotkać się zespół monitorujący wdrażanie programu restrukturyzacji. Do szpitala przyjechali też marszałek Władysław Ortyl i członek zarządu województwa Stanisław Kruczek i dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Damian Brud.

 

Do osób czekających na korytarzu wyszedł dyrektor szpitala Krzysztof Bałata.

 

-Ze strony dyrekcji nigdy nie padło że będzie wypowiadane umowy, ani że będzie obniżane wynagrodzenia – mówił dyrektor. - Kto rozpuszcza takie plotki?

 

- My panu nie wierzymy – mówiła jedna z kobiet.

 

Dyrektor zapewnił, że o godzinie 11 zostaną wysłane przelewy zgodnie z umowami o pracę.

 

- Nie mamy zamiaru wypowiadać umów, pieniądze są z NFZ i wynikają z rozporządzenia ministra do 31 marca 2019 – mówił dyrektor. - W mojej ocenie dalej będą wypłacane, bo są zawarte w umowach o pracę.

 

W rozmowie z dziennikarzami dodał, że nie brał udziału w spotkaniu z oddziałowymi.

 

Samo spotkanie zespołu monitującego nie odbyło się,  przedstawicielki związków zawodowych (wśród nich Ewa Wronikowska), wyszły z sali po kilku minutach, informując dziennikarzy, że nie chcą dyskotować o programie naprawczym, który już się kończy, ani nie chcą oglądania slajdów.

 

Dyrektor Krzysztof Bałata oceniał, że nieprawdziwa informacja miała doprowadzić do zerwania obrad zespołu monitorującego, wprowadzić niepokój wśród pracowników. Przypomniał, że szpital jest w tej chwili w dobrej sytuacji finansowej (chociaż był wśród najbardziej zadłużonych placówek medycznych w Polsce). Nie wstrzymywania zabiegów ani operacji. 

  

Po godzinie 11 pracownicy finansów szpitala przejazali dziennikarzom informację, że rozpoczęło się realizowanie przelewów z godnie z umowami.

 

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij