Fot. Pixabay/CC0

Poinformował o tym na poniedziałkowej konferencji prasowej Mieczysław Kasprzak, szef podkarpackiego PSL. Jak zaznaczył, jeśli chodzi o wigilię, czasu może być nieco za mało, ale rozwiązanie można by wprowadzić od przyszłego roku.

Tego podobno mają chcieć Polacy. Tu, jako argumentu, Kasprzak użył wyników internetowego sondażu, dotyczącego zaordynowanego ostatnio przez Sejm wolnego od pracy 12 listopada. Większość uczestników sondażu opowiadało się za rezygnacją z takiego rozwiązania, na rzecz właśnie wolnej wigilii.

Na pytanie o koszty wprowadzenia wigilii jako dnia wolnego od pracy, Mieczysław Kasprzak powiedział, że wyliczenie ich raczej jest niemożliwe. Ważniejsza tu ma być według niego dbałość o „Wspólnotę rodzinną”. Zwrócił też uwagę na to, że w tym dniu cała Polska pracuje na pół gwizdka. Wydajność pracy znacznie spada, wiele osób i tak bierze urlopy lub wcześniej wychodzi z pracy. A skoro tak, to lepiej ten fakt po prostu unormować prawnie.

To samo powinno dotyczyć Wielkiego Piątku, który jest ważnym dniem dla katolików. Jak powiedział Kasprzak, ten dzień jest dniem wolnym od pracy już bodaj w 15 krajach.