Powiat Rzeszowski - siła inwestycji
Preferencyjne pożyczki między innymi na poprawę efektywności energetycznej

Autostradowi podwykonawcy czekają na pieniądze

Opublikowano: 2012-07-05 20:19:00, przez: admin, w kategorii: Biznes

PODKARPACKIE, RZESZÓW. Kilkudziesięciu przedsiębiorców zebrało się dzisiaj (5 lipca 2012) w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim. Wszyscy byli podwykonawcami na budowie polskich autostrad, wszyscy czekają na zapłatę.

Fot. GDDKiABudowa autostrady A4 na odcinku od węzła Rzeszów Zachód do węzła Rzeszów Centralny, fot. GDDKiA
Fot. GDDKiA

Fot. GDDKiA

Organizatorami spotkania był senator Władysław Ortyl i inni parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości (Bogdan Rzońca, Stanisław Ożóg, Józefa Hrynkiewicz). Udział wzięła też wicewojewoda Alicja Wosik, Wiesław Sowa, zastępca dyrektora rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Nie było nikogo z firm zalegających z płatnościami.

Wśród przedsiębiorców powszechne były zastrzeżenia do działania GDDKiA, która ich zdaniem nienależycie monitoruje sytuację na budowie autostrad, nie sprawdziła też oferentów startujących w przetargach. Krytykowano też prawo zamówień publicznych. Zygmunt Płodzień dowodził, że gdy głównym kryterium wyboru wykonawcy jest cena, to „zawsze wygra hochsztapler”.

- A gdzie doświadczenie, gdzie park maszyn – pytał.

Zygmunt Tymuła, przedsiębiorca transportowy i radny powiatu mieleckiego przychylał się do propozycji 30 dniowego terminu płatności za faktury.

Parlamentarzyści PiS uważają, że przygotowana ustawa o płatnościach wobec podwykonawców nie załatwia żadnej sprawy, jest sprzeczna z konstytucją, nie daje też gwarancji wypłat dla podwykonawców podwykonawców, a często są to mikrofirmy.

Wg ustawy szef GDDKiA będzie mógł wypłacić firmom pieniądze z Krajowego Funduszu Drogowego, a później będzie je odzyskiwał od wykonawców, którzy nie wywiązali się ze swoich zobowiązań wobec podwykonawców. Ustawa znajdzie zastosowanie zarówno do przedsiębiorców realizujących roboty budowlane, jak i dostarczycieli towarów czy usługodawców.

Między samymi poszkodowanymi (sami określają siebie mianem „oszukanych”) także nie ma zgody co do sposobu podejmowanych działań, po zakończeniu spotkania. 

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij