Media lokalne mają przyszłość
RZESZÓW. Przez dwa dni w Urzędzie Marszałkowskim trwały Dni Demokracji Lokalnej.
Od lewej dr Paweł Kuca, prof. Wojciech Furman, Wiesław Bek, rzecznik prasowy marszałka województwa, Monika Domino i Adam Mokrzycki, fot. Adam Cyło
Dyskutowano o różnych sprawach – samorządach, roli młodych ludzi w demikracji lokalnej. O sposobach relacjonowania pracy samorządu, a szczególnie sejmiku województwa podkarpackiego mówili dziennikarze: Adam Mokrzycki z Telewizji Rzeszów, Monika Domino z Radia Rzeszów oraz Małgorzata Bujara z Gazety Wyborczej.
Profesor Wojciech Furman omawiając rolę mediów lokalnych, postawił tezę, że sytuacja w Polsce przypomina państwa, które w latach 60-tych XX wieku uzyskały niepodległość. Nie było tam ani mediów, dziennikarzy ani odbiorców, więc państwo zajęło się tworzeniem środków przekazu. Zdaniem profesora taką rolę w Polsce odgrywają samorządy. Jednak wydawane przez samorządy gazety czy serwisy internetowe psują rynek.
Podczas panelu „Czy media lokalne mają sens” w którym oprócz Wojciecha Furmana wzięli udział Adrian Krzanowski z serwisu Krosno24.pl i Wojciech Naja, wydawca tygodnika „Reporter”, mówiono m.in. o barierach, jakie ograniczają rozwój lokalnych środków przekazu – wśród nich są przede wszystkim bariery finansowe czy uwarunkowania środowiskowo-towarzyskie. Wojciech Naja jednak zaznaczał, że nie można bać się utraty reklamodawców.
- W moim przypadku ważna jest sprzedaż, a bez wysokiej sprzedaży nie będzie reklam – tłumaczy wydawca.
Jak podsumowuje dr Paweł Kuca z Katedry Politologii Uniwersytetu Rzeszowskiego, który prowadził panel, media lokalne mają znaczenie dla społeczności lokalnych i będzie ich rola rosła, zarówno w warstwie informacyjnej, jak i opiniotwórczej.
- Coraz większe jednak będzie znaczenie internetu jako medium nowego medium, które będzie wypierać tradycyjne gazety – dodaje Paweł Kuca. - Wydawcy gazet mają tego świadomość.
ac