Coraz mniej młodych bez pracy
Poprawia się sytuacja na rynku pracy dla osób młodych. Bezrobocie w tej grupie wciąż jest dwukrotnie wyższe niż w całym społeczeństwie, ale zmiany następują dynamicznie.

Zgodnie z ostatnimi danymi Eurostatu za listopad 2014 r. bezrobocie spadło już poniżej średniej dla strefy euro (23,6 proc.) i tylko o 1,5 pkt proc. przekracza średnią dla całej Unii Europejskiej. Jest jednak nie tylko dwukrotnie wyższe w porównaniu z ogólnym poziomem bezrobocia, lecz także gorsze niż w niektórych krajach regionu. W Czechach tylko 15,6 proc. osób poniżej 25. roku życia pozostaje bez pracy, a na Węgrzech wskaźnik ten wynosi 19,8 proc. (w październiku). Średnią podnoszą m.in. Hiszpania i Grecja, gdzie bezrobocie młodych przekracza 50 proc., a także Chorwacja i Włochy, gdzie wynosi ponad 45 proc.
‒ Młodym wciąż jest trudniej na rynku pracy. W tej chwili według Eurostatu bezrobocie wśród osób do 25. roku życia wynosi 23,2 proc. W porównaniu z poprzednim rokiem, kiedy to bezrobocie wynosiło 27,7 proc., widać poprawę – mówi Piotr Palikowski, prezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami.
Piotr Palikowski podkreśla jednak, że te niekorzystne dane będą się poprawiać. Młodym będzie coraz łatwiej o pracę, bo przedsiębiorcy zaczynają aktywnie zabiegać o pracowników z tej grupy wiekowej.
‒ Jest coraz więcej firm, które bardzo świadomie przeznaczają środki finansowe w postaci różnych inwestycji w employer branding, czyli budowanie swojego wizerunku w grupach docelowych: wśród uczniów szkół technicznych, zawodowych, studentów, absolwentów, a także profesjonalistów – tłumaczy prezes PSZK. ‒ Wizerunek dobrego pracodawcy jest w tej chwili coraz bardziej istotny choćby ze względów na demografię.
Zwraca też uwagę na to, że powodem wyższego niż w całym społeczeństwie bezrobocia młodych jest przede wszystkim zły system kształcenia, który nie uwzględnia aspektu praktycznego oraz współpracy z przedsiębiorcami. Choć w prawie są już mechanizmy, które mogą poprawić tę sytuację, Piotr Palikowski ocenia, że środowiska nauki i biznesu nie rozumieją wzajemnie swoich potrzeb.
Według niego wina za tę sytuację spada w równym stopniu na obydwie strony, a także na młodych pracowników, którzy sami nie zawsze rozumieją swoją sytuację na rynku pracy. Piotr Palikowski podkreśla, że PSZK aktywnie promuje dobre postawy wśród pracodawców. W ramach takich działań wypracowano Polskie Ramy Jakości Staży i Praktyk. Obecnie trwa budowa platformy ułatwiającej rozmowy i współpracę stron na rynku pracy.
‒ Ciekawa jest także inicjatywa resortu skarbu, który ogłosił konkurs dla utalentowanych młodych ludzi, chcących odbyć staż w spółkach skarbu państwa. Są takie inicjatywy, wiem, że różne resorty pracują nad wspólnymi działaniami w zakresie szkolnictwa zawodowego, więc jest dużo przykładów pozytywnych myślenia o szkolnictwie zawodowym i w ogóle o zarządzaniu kapitałem ludzkim w skali makro – podkreśla Piotr Palikowski.
Nie brakuje również ciekawych inicjatyw na szczeblach samorządowych i w poszczególnych firm. PSZK zamierza w tym roku wspierać i nagłaśniać najciekawsze pomysły, dzięki którym ma się poprawić współpraca przedsiębiorców z sektorem edukacyjnym oraz z samymi młodymi pracownikami.
Prezes zwraca jednak uwagę na to, że już teraz najlepsi młodzi pracownicy nie mają problemu ze znalezieniem pracy. Ważne jest przede wszystkim to, by wiedzieli, co chcą robić, i konsekwentnie zmierzali w tym kierunku.
‒ Osoby, które świadomie planują swoją karierę, i to już od wczesnych lat szkolnych, i które myślą o swoim funkcjonowaniu na rynku pracy, zawsze są w takiej pozycji, która pozwala im wybierać. Wojna o talenty trwa od zawsze. Myślę, że z przyczyn demograficznych ta walka o młodych, zdolnych ludzi będzie coraz bardziej zacięta – prognozuje Piotr Palikowski.
Newseria Biznes