Spotkanie starosty rzeszowskiego Krzysztofa Jarosza i prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka
RZESZÓW, POWIAT RZESZOWSKI. Lepsze trasy rowerowe, centra przesiadkowe i przebudowa dworca PKS mają usprawnić dojazdy i ograniczyć korki. A pomysł wspólnej łączności kryzysowej to inwestycja w odporność całego obszaru, bo w sytuacjach nadzwyczajnych liczy się nie to, kto ma rację, tylko czy system działa.

od lewej starosta Krzysztof Jarosz, prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek i radna Krystyna Wróblewska
Starosta rzeszowski przewodniczący aglomeracji rzeszowskiej Krzysztof Jarosz spotkał się z prezydent Rzeszowa Konradem Fijołkiem. W spotkaniu wzięła udział Krystyna Wróblewska, radna miejska z Prawa i Sprawiedliwości, największy klubu radnych.
Rozbudowa już istniejących tras rowerowych oraz analiza nowych potrzeb korzystających z tej popularnej formy komunikacji to jeden z głównych omówionych tematów. Te działania to efekt zatwierdzonego już projektu dla Aglomeracji; „Aktywna turystyka rowerowa bez granic”, realizowanego w ramach programu Interreg Polska–Słowacja 2021–2027. Teraz jest czas na jego ostateczną weryfikację, by w przyszłości mieszkańcy Rzeszowa i okolic mogli korzystać z bardziej dostępnych tras rowerowych o lepszej jakości.
Przebudowa i modernizacja dworca PKS w Rzeszowie to kolejny ważny temat poruszony podczas tego spotkania. Z tym działaniem powiązane są bardzo oczekiwane przez mieszkańców aglomeracji nowoczesne centra przesiadkowe. Założenie jest takie, że realizacja tych inwestycji o charakterze masowym, usprawni transport publiczny i zmniejszy bardzo uciążliwe korki na rzeszowskich ulicach.
Współpraca samorządów w zakresie bezpieczeństwa na terenie aglomeracji, to kolejny z tematów. Jest pomysł budowy sieci łączności samorządów, oparty o rozwiązania satelitarne typu Starlink. Plan obejmuje zakup zestawów i doposażenie samorządów, żeby w sytuacji braku prądu i awarii sieci komórkowych dało się działać bez przerw. Żeby wójt/burmistrz/prezydent czy starosta mógł się połączyć z podległymi jednostkami, żeby sztab kryzysowy mógł zebrać dane, żeby informacja do mieszkańców nie urwała się w połowie zdania.











