Rada Miasta Rzeszowa nie przyjęła Wieloletniej Prognozy Finansowej
RZESZÓW.

W rzeszowskim ratusze trwa sesja budżetowa. Przez kilka godzin trwała dyskusja, głos zabierał prezydent Konrad Fijołek, liczni radni. Po prawie czterech godzinach doszło do głosowania. Za WPF było 12 radnych z klubów Rozwój Rzeszowa i Koalicja Obywatelska, zaś przeciw było także 12 radnych z Prawa i Sprawiedliwości oraz Razem dla Rzeszowa. Radny Andrzej Szlachta wstrzymał się od głosu.
W tej sytuacji nie można było głosować nad budżetem na rok 2026. Ponadto automatycznie spadły z porządku obrad dwie uchwały powiązane z budżetem czyli udzielenie pomocy samorządowi województwa oraz emisja obligacji.
- Marszałek nie dostanie pomocy, nie wyemitujemy obligacji i przestaniemy płacić wykonawcom – mówi skarbnik Jacek Mróz.
Odpowiadał mu radny PiS Jerzy Jęczmienionka.
- Przestrzegam przed narracją. Bo czas jest do 31 stycznia 2025. Mamy czas na uchwalenie dobrego budżetu. Wszystkie zobowiązania będą płacone – mówił.
Radna Marta Niewczas (Koalicja Obywatelska) zarzuciła z kolei Jerzemu Jęczmienionce używanie szantażu emocjonalnego.
.







