Kolejna polska suborbitalna rakieta zaliczyła testy
PODKARPACKIE, KRAJ. Nad rakietą TRS pracuje konsorcjum Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia, Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 w Łodzi oraz Zakładu Produkcji Specjalnej Gamrat w Jaśle.
Ostatni test tej trójstopniowej rakiety odbył się właśnie dzisiaj (24.11.) na Centralnym Poligownie Sił Powietrznych w Ustce.
- Rakieta zrealizowała wszystkie założone cele - poprawne rozdzielenie stopni, naprowadzenie na wyznaczony punkt w przestrzeni oraz lot po założonej trajektorii. Osiągnęła wysokość 65 km, wykonując bezpieczny i stabilny lot, weryfikując prawidłowe działanie wszystkich kluczowych technologii opracowanych w kraju - poinformował Cezary Tomczyk, wiceszef MON.
Dzisiejszy start poprzedził test w kwietniu. Wówczas jednak testowano jednostopniową wersję rakiety o średnicy 300 mm. Po osiągnięła wysokość 10 km, przeniosłą ekwiwalent 40 kg ładunku i osiągnęła prędkość ponad 620 m/s. Potem uległa samozniszczeniu. Jej silnik opracował właśnie ZPS Gamrat (wcześniej, od jesieni 2023 do połowy ubiegłego roku, testowano silnik rakietowy o średnicy 610 mm na paliwo stałe, napędzający docelową konfigurację rakiety).
Projekt „Opracowanie trójstopniowego suborbitalnego systemu rakietowego do wynoszenia ładunków badawczych” dofinansowany jest przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Wartość projektu 23 693 412 zł. Dofinansowanie z NCBiR wynosi 18 638 069 zł.
Założenia projektu Trójstopniowej Rakiety Suborbitalnej obejmują opracowanie i wykonanie trójstopniowej, odzyskiwalnej, suborbitalnej rakiety nośnej, a w efekcie przeprowadzenie demonstracyjnego lotu ponad linię Kármána na wysokość 100 km z ładunkiem o masie do 40 kg.









