W nowym PROW – nie będzie pieniędzy na drogi i wodociągi?
RZESZÓW. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości Kazimierz Gołojuch i Stanisław Ożóg krytykują priorytety Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020.

Od lewej Kazimierz Gołojuch i Stanisław Ożóg. Fot. Adam Cyło
Zobacz też Dyskusja na temat PROW w Rzeszowie
Zdaniem opozycji, Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 w obecnej formie pomija wiele ważnych dla wsi elementów, przede wszystkim wsparcia inwestycji w infrastrkturę wodno-ściekową. Fundusz spójności, tymczasem chodzi o Regionalne Programy Operacyjne (podlegające samorządom województw), które i tak
Zamiast infrastruktury wodno-ściekowej, w PROW-ie miały być pieniądze na drogi lokalne, nawet prowadzone były konsultacje w tej sprawie. Ale w najnowszej wersji programu nie ma już mowy o inwestycjach drogowych.
- Programem w tej wesrsji zaniepokojeni są szczególnie marszałkowie województw oraz gminy wiejskie – mówi poseł Kazimierz Gołojuch. - Zaproponowany podział środków nie służy ani wsi, ani jej mieszkańcom, ani Podkarpaciu.
Głównym działaniem PROW-u ma być modernizacja gospodarstw rolnych. Posłowie Ożóg i Gołojuch obawiają się, że warunki korzystania z dotacji spowodują, że podkarpaccy rolnicy nie będą mogli z nich skorzystać.
- Nakłady na rolnictwo ze strony państwa są co roku niższe – mówi Stanisław Ożóg. - W ubiegłym roku było 28,8 mld zł, w tym roku w budżecie państwa jest 27,5 mld, a w przyszłorocznym planie finansowym państwa zapisanych zostało tylko 19,5 mld zł. To nie świadczy o Polskiego Stronnictwa Ludowego o rolników.
ac