Kobieta pójdzie do więzienia za jazdę po pijanemu
RZESZÓW.

Fot. ilustracyjne (pixabay/CC0)
W ubiegłą środę przed godz. 13.30, dyżurny miejski otrzymał informację, że na ulicy Wieniawskiego doszło do kolizji. Jak wynikało ze zgłoszenia, kierująca volkswagenem, stojąc w korku na skrzyżwaniu z sygnalizacją świetlną, skręcając w lewo uderzyła w unieruchomioną toyotę. Następnie zatrzymała się, cofnęła i uderzyła w ten sam pojazd jeszcze raz, po czym odjechała z miejc zdarzenia. Została zatrzymana przez świadków kilkanaście metróww dalej.
Funkcjonariusze, którzy przyjechali na wezwanie, sparwdzili stan trzeźwości 50-letniej kierującej. Ustalili, że miała w organizmie 2 promile. Do tego posiadała dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Kobieta została zatrzymana i doprowadzona do policyjnej izby zatrzymań. Dzień później stanęła przed sądem i usłyszała wyrok w trybie przyśpieszonym.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości i pomomo dwukrotnego sądowego zakazu, otrzymała karę roku pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz karę grzywny w wysokości 10 tysiecy złoych. Ponadto sąd nałożył na nią obowiązek zapłaty 10 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, a także przepadku na rzecz skarbu Państwa równowartości volkswagena w wysokości ponad 14 tysięcy złotych. Wyrok nie jest prawomocny.







