Obracali lewymi papierosami, a podawali się za Straż Leśną
POWIAT NIŻAŃSKI.

Fot. policja
W niedzielę około godz. 10:30, dyżurny z Niska odebrał zgłoszenie, że w miejscowości Kopki, na polu uprawnym, leży balon. Na miejscu, obok balonu policjanci znaleźli karton z papierosa,i bez polskich znaków skarbowej akcyzy. Łącznie, w 1750 paczkach, było 35 000 sztuk papierosów.
Szybko w to miejsce przyjechał samochód, a dwóch mężczyzn i kobieta. Byli ubrani w bluzy z napisem służba leśna. Policjanci im nie uwierzyli. Podczas przeszukania, w ich samochodzie, policjanci znaleźli 70 000 sztuk papierosów - to 3 500 paczek, które nie posiadały polskich znaków akcyzy skarbowej.
58-latek, 19-letni mężczyzna i 42-letnia kobieta - mieszkańcy województwa podlaskiego, zostali zatrzymani, przewiezieni do komendy i osadzeni w policyjnej izbie zatrzymań. Okazało się, że wszyscy przyjechali do miejscowości Kopki, celem znalezienia i zabrania swojej przesyłki.
W trakcie wykonywanych czynności, w miejscach zamieszkania zatrzymanych, policjanci znaleźli kolejne lewe papierosy. Łącznie podczas przeszukań zabezpieczyli 64 520 sztuk papierosów - to jest 3 226 paczek.
We wtorek, mężczyźni i kobieta usłyszeli zarzuty dotyczące paserstwa akcyzowego oraz paserstwa celnego (Kto nabywa, przechowuje, przewozi, przesyła lub przenosi towar stanowiący przedmiot czynu zabronionego...) za co grozi im wysoka kara grzywny.
Policjanci zajmujący się tą sprawą ustalili, że gdyby nielegalny towar trafił na rynek, straty Skarbu Państwa z tytułu nieopłaconych należności wyniosłyby około 200 000 złotych.