Andrzej Gołota w Rzeszowie
W niedzielę 29 czerwca, w Rzeszowie gościliśmy Andrzeja Gołotę. Legendarny mistrz boksu na co dzień mieszkający w Chicago, postanowił odwiedzić stolicę Podkarpacia i … wesprzeć działalność rzeszowskiej Fundacji Pogody Ducha oraz prowadzony przez nią klub abstynenta „Żółty Szalik”.

Andrzej Gołota wraz z członkami klubu Żółty Szalik w Rzeszowie
- Rzeszów walczy teraz o tytuł Europejskiej Stolicy Sportu 2026 - mówi Piotr Grabek prezes rady fundacji, który zaprosił Andrzeja Gołotę do Rzeszowa — a my razem walczymy dla naszego miasta o tytuł Europejskiej Stolicy Trzeźwości — dodaje z uśmiechem.
Klub naszej fundacji działa dopiero od lutego – podkreśla Piotr Grabek – ale chcieliśmy pokazać wszystkim, że znani na całym Świecie polscy sportowcy, dają przykład, jak pomaganie każdemu, nawet lokalnej inicjatywie jest ważne.
- Dziękujemy mistrzowi, że znalazł dla nas chwilę – mówi Bartek z klubu– od razu poczuliśmy, że nie jesteśmy osamotnieni i to, co robimy, ma sens.
Podczas spotkania Andrzej Gołota podpisywał egzemplarze swojej biografii „Niepokonany w 28 Walkach” oraz rękawice bokserskie, które trafią na specjalną licytację. Cały dochód z niej zostanie przeznaczony na wsparcie działalności klubu abstynenta i osób uzależnionych – czyli na pomoc w powrocie do normalnego życia.
- „Pomagamy. Nie gadamy”, takie mamy hasło – zauważa Irena, od lat działająca w ruchu trzeźwościowym.
- Po roku starań, w końcu się udało i uruchomiliśmy w lutym w Rzeszowie klub abstynenta – wspomina Tomasz Górnicki, założyciel fundacji. Nazwaliśmy go „Żółty Szalik”, wszyscy zainteresowani wiedzą skąd nazwa, od filmu świetnie obrazującego samotną walkę z nałogiem — dodaje.
- W wielu miastach takie kluby działają od dziesiątek lat. W Rzeszowie, kiedyś były dwa, ale ostatni z nich zamknięto 12 lat temu. - Nie wszystko z początku szło gładko, ale spotkaliśmy w rzeszowskim Ratuszu i Wydziale Polityki Społecznej ludzi, którzy naprawdę rozumieją, że trzeźwość to ważna dla mieszkańców sprawa. Pomogło nam miasto – zaznacza fundator - a my z kolei pomagamy ludziom odzyskać nadzieję i siłę do zmian.
Wielu z tych, którzy trafiają do nas, boryka się, z tym że są stygmatyzowani, a powrót do normalnego życia jest trudny, ale takie spotkania jak to niedzielne dają wszystkim nadzieję na lepszą przyszłość – podkreśla Górnicki.
Zaraz po wizycie w klubie abstynenta Żółty Szalik, odbyło się również spotkanie dwóch utytułowanych mistrzów boksu wagi ciężkiej Andrzeja Gołoty i Łukasza Różańskiego na imieninach Piotra Grabka –Przewodniczącego Rady Fundacji Pogody Ducha w jego domu rodzinnym w Stobiernej.
Lubię, tak samo jak Andrzej pomagać ludziom, a gdy zajdzie potrzeba ruszę ratować życie - zaznacza Piotr Grabek, który co nie wszyscy wiedzą, sam jest strażakiem, inżynierem pożarnictwa i byłym rzecznikiem prasowym komendanta stołecznego Państwowej Straży Pożarnej.
Andrzej Gołota pokazał, że prawdziwa siła tkwi w pomaganiu innym. To spotkanie przypomniało nam, jak ważne jest, by nie przechodzić obojętnie obok potrzebujących i jak wiele można zdziałać, łącząc sportowe serce i chęć niesienia pomocy.