Nasz pluszowy powiernik
25 listopada obchodzony był Światowy Dzień Pluszowego Misia.

Fot. archiwum
I choć trudno w to uwierzyć, ale pierwszy miś maskotka powstał dokładnie 111 lat temu i do dziś pozostaje jedną z najpopularniejszych zabawek na świecie. W Raniżowie Iwona Sasiela, prowadząca Niepubliczny Punkt Przedszkolny „Mały Miś”, postanowiła uczcić to wydarzenie lekturą i zabawą ze swoimi kilkuletnimi podopiecznymi.
Światowy Dzień Pluszowego Misia to święto stosunkowo nowe, ustanowione 25 listopada 2002 r., w setną rocznicę powstania tej popularnej maskotki. A z jej powstaniem wiąże się historia sięgająca 1902 r. Wówczas to prezydent Theodore Roosevelt podczas polowania nie zgodził się na zabicie rannego, małego niedźwiadka. Historię tę ochoczo podchwyciły media. Popularność małego misia postanowił wykorzystać właściciel sklepu z zabawkami na nowojorskim Brooklynie Morris Mitchom, tworząc pierwszą wersję tej maskotki.
- Trudno wyobrazić sobie współczesny świat bez pluszowego misia, który towarzyszy dzieciom, a często i dorosłym. Pomaga w beztroskiej zabawy, jest także przyjacielem-powiernikiem największych sekretów i tajemnic – mówi Iwona Sasiela. - Czy święto Misia jest potrzebne? Oczywiście, że tak, co widać w zabawie i rozmowach z każdym z moich podopiecznych.