PGE Obrót sponsoruje VIII Regaty Dziennikarskie SDP
POLAŃCZYK, SOLINA. Dziennikarskie regaty odbywają się od kilku lat. Organizatorzy po raz pierwszy w historii zawodów postanowili nagrodzić nie tylko zwycięzców, ale także tych, którzy wykazali się niespotykanym hartem ducha. Puchar Prezesa PGE Obrót S.A. otrzymała drużyna żaglówki „501” z Rzeszowa.

Regaty odbyły się w Polańczyku (w sobotę, 25 maja). Wzięło w nich udział 17 drużyn (dziennikarze i osoby związane z tym środowiskiem), które rywalizowały ze sobą w czterech kategoriach: sportowej i trzech turystycznych.
– Rodzaj klasy, do jakiej przypisana jest dana łódka, zależy m.in. od długości kadłuba, wielkości żagli i ciężaru – wyjaśnia Jerzy Leniart z Nowin, żeglarz z ponad 20-letnim stażem.
W regatach po raz kolejny startowała łódka o mało skomplikowanej nazwie „501”. Mała, ciężka, wyposażona w mały żagiel. Nadaje się do rekreacji, jest bezpieczna podczas sztormów. Jednak ten przestarzały już typ żaglówki nie ma żadnych szans w porównaniu z nowoczesnymi jachtami.
- Mimo to zawsze warto próbować, zawsze warto walczyć – mówi Lech Czajewski z Rzeszowa, kapitan żaglówki „501” z Rzeszowa, która otrzymała Puchar PGE Obrót.
Jak mówi Anna Pakuła-Sacharczuk, członek zarządu rzeszowskiego oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, „Puchar PGE Obrót dla wytrwałych” to pierwszy krok do tego, aby w kolejnych zawodach, w swojej klasie, mogli startować ci, którzy pływają na starszych żaglówkach i dla który pływanie jest formą rekreacji i wypoczynku, a nie rywalizacją sportową.
W regatach wzięli udział m.in. dziennikarze Forum Dziennikarskiego SDP, Nowin, Super Nowości, Horyzontów Podkarpackich, a także – jak co roku – Jan Jakiełek z Nowego Kuriera w Toronto.
Wyjątkowo miłym akcentem zawodów był udział warszawskich przedstawicieli redakcji „Pochodnia”, pisma redagowanego dla niewidomych oraz członków stowarzyszenia osób niewidomych Tacto ze Strzyżowa.