Szpital powiatowy w Nowej Dębie pracuje już „prawie normalnie”
NOWA DĘBA. Od poniedziałku otwierane są kolejne oddziały.

Fot. nowadeba.pl
Od 11 maja szpital wznowił przyjęcia pacjentów na oddziały: psychiatryczny, dziecięcy, ginekologiczno - położniczy oraz blok operacyjny. Czynna jest też izba przyjęć z nocną i świąteczną opieką zdrowotną oraz fizjoterapia ambulatoryjna. Pacjenci mogą znów skorzystać z poradni specjalistycznej przy ul. M. C. Skłodowskiej.
Jak zapowiada dyrekcja szpitala, kolejne oddziały: chirurgia ogólna, diagnostyka obrazowa (RTG, USG, TK), szpitalne laboratorium analityczne raz poradnie specjalistyczne przy ul. Kościuszki, czynne będą od najbliższego czwartku, czyli od 14 maja.
W tym tygodniu rozpoczną się również przygotowania do otwarcia oddziału wewnętrznego.
Szpital zamknął oddziały kilkanaście dni temu. Zarażenie koronawirusem wykryto w sumie u 24 osób ze szpitala - 11 z nich to pacjenci, 13 to pracownicy szpitala. Większość pacjentów musiała opuścić szpital. Ci, u których testy na obecność koronawirusa były dodatnie pojechali do jednoimiennego szpitala w Łańcucie. Część, tych z początkowymi ujemnymi testami, trafiła też do szpitali w Mielcu i Dębicy. Kilkoro - decyzją Sanepidu - zostało wypisanych do domów i zostali objęci kwarantanną.
Całe zamieszanie rozpoczęło się od jednej z pacjentek oddziału wewnętrznego. Jak informowała Wiesława Barzycka, dyrektorka szpitala - kobieta po wypisaniu ze szpitala w Nowej Dębie, po jakimś czasie znów została hospitalizowana, ale w szpitalu w Mielcu. Wówczas do lecznicy w Nowej Dębie dotarła informacja, że kobieta zakażona jest koronawirusem. Od pracowników i pacjentów pobrano więc wymazy do badań. Co prawda nikt nie miał żadnych objawów chorobowych, jednak testy wypadły pozytywnie dla 11 pacjentów i 13 pracowników.







