Studzienki kanalizacyjne w Rzeszowie do poprawy
RZESZÓW. Miasto ogłosiło właśnie przetarg na wykonawcę prac.

Fot. Pixabay/CC0
Zapadające się studzienki kanalizacyjne na niektórych z rzeszowskich ulic stały się ostatnio tematem politycznym. Wojciech Buczak, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Rzeszowa, poruszył go na jednej ze swoich konferencji prasowych. Radni tej partii poszli za ciosem i zgłosili nawet projekt uchwały w tej sprawie na sesję Rady Miasta. Co prawda pozostali radni wykreślili go z porządku obrad a miasto stanowczo stwierdziło, że wie o problemie i robi co może, aby sukcesywnie go rozwiązywać, ale…
Sprawa ucichła na kilka tygodni. Właśnie powraca. Miasto postanowiło jednak bardziej kompleksowo zająć się tym problemem. A że istnieje, wystarczy tylko porozmawiać z rzeszowskimi kierowcami, którzy od dawna narzekali na swoiste tory przeszkód na miejskich ulicach.
Przetarg, jaki właśnie został ogłoszony, dotyczy wymiany i regulacji włazów kanalizacji deszczowej „na wybranych odcinkach ulic Rzeszowa w technologii włazów samopoziomujących”. Miasto chciałoby, aby „temat” został załatwiony do końca listopada.
Termin składania ofert wyznaczono na 22 sierpnia.