Co dalej z Agrohurtem?
RZESZÓW. Dotychczasowe kierownictwo firmy przechodzi do samorządów.
Podkarpackie Centrum Hurtowe Agrohurt S.A. prowadzi targowisko przy ulicy Lubelskiej. A dokładniej jego zadaniem jest organizowanie rynku hurtowego produktów spożywczych. Dzięki temu producenci mają miejsce, gdzie mogą sprzedawać swoje produkty.
Jednak zarówno prezes Adam Dziedzic, jak i wiceprezes Wilhelm Woźniak muszą złożyć rezygnacje z funkcji. Pierwszy wygrał bowiem w wybory na wójta gminy Świlcza, drugi na wybory na wójta Krasnego. Obydwaj mandaty zdobyli w pierwszej turze.
Wilhelm Woźniak został już zaprzysiężony w środę (26 listopada), Adam Dziedzic zostanie zaprzysiężony w najbliższy poniedziałek (1 grudnia 2014).
Zgodnie z prawem, członkowie zarządu spółek muszą zrezygnować ze swoich stanowisk w ciągu miesiąca od daty złożenia ślubowania. 13 grudnia jest posiedzenie rady nadzorczej spółki, która prawdopodobnie zadecyduje o tym, kto będzie nowym prezesem i wiceprezesem albo przynajmniej wyznaczy osoby pełniące ich obowiązki. Może też zdecydować o ogłoszeniu konkursu na te stanowiska. W spółce cały czas jest prokurent.
Agrohurt jest spółką akcyjną. Największym udziałowcem jest Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, mniejsze pakiety posiadają samorząd województwa i inne samorządy, spółdzielnie ogrodnicze oraz m.in. prywatna firma Oktan.
Skład akcjonariuszy powoduje, że Agrohurt nie może korzystać z Regionalnego Programu Operacyjnego (zarządzanego przez samorząd województwa) ani Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (zarządzanego przez ARiMR). Mimo to firma przeprowadziła liczne inwestycje, wybudowała nowe hale, przyciągała najemców i klientów, np. organizując co kilka miesięcy imprezę pod nazwą Podkarpackie Regionalia. I co ważne wypłaca też dywidendę.
- Firma potrzebuje zarządu, który będzie kontynuował jej rozwój – mówi Adam Dziedzic. - Sam rynek spożywczy potrzebuje silniejszego niż dotąd wsparcia, także ze strony samorządu województwa.
ac