Manifestacja narodowców w Rzeszowie (23 czerwca)
RZESZÓW. Kilkaset osób wzięło udział manifestacji pod Urzędem Wojewódzkim.
W poniedziałek o godz. 19 kilkaset osób zebrało się na manifestacji środowisk narodowych, zorganizowanej po ujawnieniu przez Wprost i inne media nagrań z podłuchów czołowych polityków i przedsiębiorców związanych z Platformą Obywatelską.
Dominowali młodzi mężczyźni, przede wszystkim uczniowie, studenci, przedstawiciele różnych odłamów szeroko rozumianych narodowców z różnych miast Podkarpacia– Ruch Narodowy, Obóz Narodowo-Radykalny, Narodowy Rzeszów, ponadto kibice. Wielu z nich miało koszulki z emblematami narodowymi i organizacyjnymi, niektórzy także flagi narodowe, także transparenty poszczególnych organizacji.
Uczestnicy manifestacji wznosili hasła „Aferzyści i złodzieje, to są Tuska przyjaciele”, Rząd na bruk, bruk na rząd”, „Byłeś w ZOMO, byłeś w ORMO, teraz jesteś za Platformą”, „Znajdzie się cela dla Tuska cwela”, „Załęże”(dzielnica, w której mieści się więzienie), Donald, ty łotrze, w Rzeszowie nikt cię nie poprze” i wiele innych.
Głos zabierali Wśród uczestników był Głos natomiast zabrał Janusz Szkutnik, działacz opozycji demokratycznej w czasach Polski Ludowej, obecnie w Stronnictwie Ludowym Ojcowizna. Jego zdaniem korzenie obecnej sytuacji sięgają okrągłego stołu.
- Wybory nie były równe, bo partie korzystają z dotacji – mówił Janusz Szkutnik.
Manifestacja trwała około 50 minut.