Bogdan Rzońca rozpoczął rzeszowski etap kampanii wyborczej
RZESZÓW.
Kilk adni temu na rogu ulic Trzeciego Maja i Kościuszki w Rzeszowie poseł do Parlamentu Europejskiego i kandydat w nadachodzących wyborach Bogdan Rzońca rozpoczął rzeszowski etap kampanii wyborczej. Na skwerze obok wieży kościelnej ustawiane jest stoisko kandydata
W czasie konferencji Europoseł Bogdan Rzońca, zaznaczył, że najbliższe wybory mogą dać europejskim społeczeństwom odpowiedź na pytanie: jaka będzie w przyszłości Unia.
Podczas swojego wystąpienia, mówił on także o niepokojach wśród wielu społeczeństw z uwagi na politykę „Zielonego Ładu” i związane z nią konsekwencje.
Kluczowe pytania, jakie stawiają wyborcy przed zbliżającymi się wyborami do PE to:
-Czy powstanie "Państwo Europejskie”?
-Czy powstanie scentralizowane państwo, które odbierze kompetencje państwom narodowym?
- Co się stanie z „Zielonym Ładem”
W dobie trudnej sytuacji ekonomicznej, podkreślił poseł do PE - konieczne jest mądre gospodarowanie środkami, które płyną do Polski z Brukseli. A te, jak stwierdził Europoseł Rzońca: - mają nie być wcale małe.
-Jeśli chodzi o porównanie: każdego roku zyskiwaliśmy na członkostwie w Unii Europejskiej ok. 8 mld euro. Czyli w przybliżeniu 32 mld złotych napływały do Polski z Unii. Tak samo jest w 2024 r. – nasza składka wyniesie w tym roku, jak podaje Ministerstwo Finansów, około 7 mld euro, ale z kolei my otrzymamy, jak dobrze pójdzie, około 15 mld euro. Jesteśmy więc na plusie" – podkreślał Rzońca.
Dziennikarze zadawali pytania o CPK i inne ważne inwestycje .
Do kluczowych inwestycji, które miano zainicjować w ostatnich latach, Europoseł Bogdan Rzońca zaliczył np. budowę drogi Via Carpatia oraz podjęcie pierwszych działań w kierunku powstania Centralnego Portu Komunikacyjnego.
-Cały Europarlament zagłosował, w większości, za tymi inwestycjami [dop. Via Carpathią i Centralnym Portem Komunikacyjnym]. Więc czekamy teraz, czy polski rząd podejdzie rzetelnie do tych spraw. Przede wszystkim dlatego, że pieniądze unijne czekają na te inwestycje i będą one niezłym wsparciem dla Polski.
Europoseł Bogdan Rzońca mówił miedzy innymi o konieczności obrony unijnych granic zewnętrznych i zagwarantowaniu przez to obywatelom państw UE poczucia bezpieczeństwa, które powinno być obecnie priorytetem elit.
Odnosząc się do decyzji prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego, o usunięciu symboli religijnych z warszawskich urzędów, stwierdził, że jest to próba odwrócenia uwagi w kampanii od ważniejszych w tym momencie problemów, takich jak niskie zarobki Polaków czy też obecna sytuacja ekonomiczna.