Fot. dokumentacja przetargowa

Do przetargu stanęło czterech wykonawców, jednak na etapie analizy dwie oferty zostały odrzucone. Ostatecznie komisja przetargowa zdecydowała się na wybór oferty firmy z Humnisk.

Cerkiew w Nagórzanach zbudowana została w 1848 r., zaś erygowana w 1861 r. Obiekt niszczeje właściwie od 1947 r. Elementy cerkwi (dzwonnica) były np. rozbierane i przeznaczone zostały na budowę miejscowego pomnika. Część pierwotnego wyposażenia świątyni bezpowrotnie zaginęła, ale część znajduje się w nowotanieckiej farze. Z kolei XVI w. ikona trafiła do Muzeum Historycznego w Sanoku.

To co ostało się do dzisiejszych czasów, to właściwie ruiny. Będzie więc co rekonstruować. A zadanie może być tym bardziej trudne do realizacji, że odtwarzając obiekt wykonawca będzie musiał maksymalnie skorzystać z elementów, jakie pozostały.

„Cerkiew zbudowana jest z kamienia i cegły. Fundamenty świątyni zachowane są w dobrym stanie i sprawiają wrażenie stabilnych. Budynek pozbawiony jest dachu, którego zawalone resztki znajdują się we wnętrzu świątyni. Brak zadaszenia i ochrony przed warunkami atmosferycznymi przyczynia się do stopniowego niszczenia korony murów. Korona murów jest mocno postrzępiona, tym samym ściany posiadają różny stopień destrukcji. Przy prezbiterium oraz od strony południowej dostrzegalne są pęknięcia ścian. Zawalony fragment kamiennego muru pomiędzy otworami okiennymi od strony północnej spowodował odsłonięcie stalowych kotew, dzięki którym (prawdopodobnie) procesy destrukcyjne wpływające na zabytek nie doprowadziły do jego całkowitego zawalenia się” (za dokumentacją projektową).

Po odbudowie parametry obiektu właściwie nie ulegną zmianie. Szerokość budynku wyniesie - 8,15 m, jego długość 15,45 m, wysokość - 8,42 m, powierzchnia zabudowy - 119,60 m2, zaś powierzchnia użytkowa - 86,31 m2.

Odtworzone zostanie także dojście do cerkwi. Powstanie alejka z nawierzchni z łamanego kamienia oraz mały parking.