Powiat Rzeszowski - siła inwestycji

Trzecia Droga krytycznie o stanie polskiej służby zdrowia

Opublikowano: 2023-09-29 22:19:19, przez: admin, w kategorii: Polityka

RZESZÓW. Koalicja PSL i Polska 2050 ma jednak też pewne pomysły, jak sprawić, aby i tu Polacy wreszcie poczuli się bezpieczniej.

Od lewej Barbara Zych, Adam Dziedzic i Maria Golenia

Od lewej Barbara Zych, Adam Dziedzic i Maria Golenia

 

Sytuacji w polskiej służbie zdrowia poświęcona była piątkowa konferencja prasowa kandydatów do parlamentu: Adama Dziedzica, Marii Goleni i Barbary Zych.

 

Adam Dziedzic, szef podkarpackiego PSL i lider listy Trzeciej Drogi w okręgu rzeszowskim skupił się przede wszystkim na chaosie panującym w systemie kształcenia lekarzy.

 

-Rząd wprowadza nowe rozwiązania, ale niestety nie ma dzisiaj rozwiązań dotyczących specjalizacji. Nie chodzi o to, żeby kształcić lekarzy, a później nie dać im możliwości pracy. - mówił Adam Dziedzic - Dzisiaj musimy znaleźć rozwiązania, gdzie specjalizacja zostanie szeroko otwarta.

 

Zwrócił też uwagę na to, że dzisiaj na specjalizacje dostaje się tylko ok. 25 proc. młodych lekarzy. Te zaś trwają przecież od 4 do 6 lat.

 

-To znaczy, że coś jest nie w porządku - dodaje szef podkapackiego PSL. - Warunki pracy, są dziś poniżej krytyki. Dojdzie do tego, że będziemy kształcić studentów medycyny, którzy docelowo wyjeżdżać będą za granicę.

 

Chaos w systemie kształcenia nowych lekarzy spotęguje też inny pomysł rządu - otwieranie kierunków lekarskich na nieprzygotowanych do tego uczelniach.

 

-Z Nowego Sącza, czy Nowego Targu adepci medycyny będą dowożeni na zajęcia z anatomii do Radomia. - mówił Dziedzic. - Taka ciekawostka...

 

Koalicja PSL i Polski 2050 ma oczywiście również pewne pomysły. Chociażby na rozładowanie kilkumiesięcznych kolejek do lekarzy specjalistów.

 

-Jeżeli obywatel będzie czekał powyżej 60 dni, to pójdzie wówczas do prywatnego specjalisty, a rachunek przyniesie do NFZ i tam on zostanie rozliczony. - mówił Adam Dziedzic - Jeżeli nie jesteśmy dzisiaj w stanie doprowadzić do tego, żeby rząd rzeczywiście panował nad służbą zdrowia, to w takim razie - być może - mechanizmy rynkowe zmuszą rządzących do tego, aby tak się stało.

 

Z kolei Maria Golenia zwróciła uwagę na obecną fatalną finansową sytuację powiatowych szpitali.

 

-Niedofinansowanie procedur, przerost kadry niemedycznej, niewypłacanie nadwykonań sprawiają, że kolejne oddziały są zamykane i pacjenci mają coraz gorszy dostęp do opieki zdrowotnej.

 

Na to nakłada się również starzenie się kadry medycznej. Według danych GUS, średnia wieku lekarza i pielęgniarki to 53 lata. Do tego przeciętna długość życia pielęgniarki to 62 lata - podkreślała Maria Golenia, sama wykonująca zawód położnej w ropczyckim ZOZ-ie, a przy okazji pełniąca funkcję przewodniczącej Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w tamtejszym szpitalu.

 

Nie można też zapominać - zwracała uwagę Maria Golenia - o trudnej sytuacji płacowej pielęgniarek w powiatowych szpitalach. Obiecane podwyżki i dodatki często nie są im wypłacane, a one same walczą o nie w sądach. Z kolei dyrektorzy szpitali, z braku finansowych możliwości realizacji nałożonych na nich zobowiązań płacowych, czasem uciekają się do dość karkołomnych rozwiązań.

 

Barbara Zych skupiła się z kolei na systemowej pomocy osobom niepełnosprawnym i starszym, i ich rodzinom.

 

-O niepełnosprawności, o ludziach starszych mówi się naprawdę bardzo dużo, ale jeżeli przeanalizuje się dokładnie, jakie są możliwości, powstaje wiele znaków zapytania. - mówiła podczas konferencji Barbara Zych.

 

Chodzi chociażby o finansowe obciążenia takich osób, przy korzystaniu z publicznych instytucjonalnych rozwiązań.  

 

- Jeżeli mamy ponosić opłaty za pobyt w instytucjach opiekuńczych i pielęgnacyjnych, zastanówmy się, jak te proporcje podzielić? - mówiła Barbara Zych.

 

Skoro za pobyt państwowym domu społecznym trzeba zapłacić miesięcznie w granicach 4,5 tys. zł, a w zakładach pielęgnacyjno-opiekuńczych 70 proc. emerytury lub renty (przeciętnie jest to od 1,2 do 1,6 tys. zł), to:

 

-Jak osoba starsza, niepełnosprawna, często samotna, ma znaleźć środki na pobyt w takich placówkach? - pytała Barbara Zych.

 

Potrzebne jest również stworzenie planu pomocy i wsparcia rodzin osób niepełnosprawnych, które bardzo często nawet nie mówią, jakie są ich realne potrzeby.

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij